Podczas mistrzostw świata w Niemczech piłkarze regularnie symulowali kontuzje. Ponad połowa urazów była udawana - ujawnił w szef komitetu medycznego FIFA dr Jiri Dvorak.
W pierwszych 62 meczach mundialu piłkarze otrzymywali pierwszą pomoc na murawie 156 razy, ale w aż 88 przypadkach w pomeczowych raportach nie wspomniano żadnych kontuzji bądź urazów. "Mieliśmy tego za dużo" - ocenił Dvorak.
Szef komitetu medycznego FIFA dodał, że statystycznie w mistrzostwach świata jest coraz mniej kontuzji. Współczynnik urazowości na mundialu w Niemczech wyniósł średnio 2,2 na mecz, w porównaniu z 2,7 w Korei Południowej i Japonii cztery lata temu i 2,4 we Francji w 1998 roku.