Marcin Lijewski i Piotr Grabarczyk już oficjalnie dołączyli do kadry naszych piłkarzy ręcznych walczących na mistrzostwach świata w Hiszpanii. Obaj będą do dyspozycji trenera Michaela Bieglera podczas wieczornego meczu z Serbią.
Trener Biegler wykorzystał w ten sposób cały limit zmian na turniej. Doświadczony Marcin Lijewski i Piotr Grabarczyk zajmą miejsce kontuzjowanych Mariusza Jurkiewicza i Michała Chodary. Jurkiewicz złamał rękę podczas spotkania z Arabią Saudyjską w poniedziałek i już opuścił reprezentację. Chodara miał mniej groźny uraz, ale Biegler postanowił zastąpić go bardziej doświadczonym zawodnikiem.
Marcin Lijewski, jeden z najlepszych polskich szczypiornistów ostatniej dekady, będzie miał za zadanie pomagać swojemu bratu Krzysztofowi, który pod nieobecność Jurkiewicza ma być liderem obrony. Z gry w defensywie słynie także drugi z dodatkowo powołanych - Grabarczyk.
Obaj nowi zawodnicy już we wtorek wieczorem zameldowali się w Saragossie. Jednak trener Biegler zwlekał z ostateczną decyzją dotyczącą ich występu na mistrzostwach do ostatniej chwili. Niemiecki szkoleniowiec miał więcej czasu do zastanowienia, bo wczoraj Polacy mieli dzień wolny.
Polscy szczypiorniści zaczęli grę w mistrzostwach świata od dwóch zwycięstw - z Białorusią (24:22) i Arabią Saudyjską (28:14). W swoim trzecim meczu przegrali natomiast ze Słowenią (24:25) i zajmują obecnie w grupie C trzecie miejsce.