Siatkarki plażowe Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek zdobyły srebrny medal mistrzostw Europy w Moskwie. W finale przegrały z Łotyszkami Tiną Graudiną i Anastasiją Kravcenoką 0:2 (20:22, 19:21).
Duety te spotkały się po raz drugi w stolicy Rosji. W fazie grupowej Graudina i Kravcenoka również wygrały bez straty seta. Pierwsza partia finałowego pojedynku jednak długo układała się po myśli Wojtasik i Kociołek. Polki prowadziły 5:1, a później 9:5 i 15:12. Ich przewaga jedna stopniowo malała. Łotyszki dobrze serwowały i sprawiały tym samym dużo kłopotów rywalkom. Do remisu doprowadziły przy stanie 20:20, a następnie zdobyły jeszcze dwa decydujące punkty.
Taki rozwój wypadków podłamał biało-czerwone, a uskrzydlił ich przeciwniczki. W drugiej odsłonie to biało-czerwone musiały odrabiać stratę (12:15). Doprowadziły do wyrównania 17:17, a potem na tablicy wyników był jeszcze remis 19:19. Wówczas jednak powtórzył się scenariusz z pierwszego seta - dwa punkty zdobyły Graudina i Kravcenoka i to one mogły cieszyć się z tytułu mistrzyń Europy. W ostatniej akcji Kociołek posłała piłkę na aut.
Druga lokata to największy sukces reprezentantów Polski w historii występów w ME w siatkówce plażowej. Dorobek biało-czerwonych to obecnie cztery krążki. Cztery lata temu Wojtasik, która do ubiegłego roku występowała pod panieńskim nazwiskiem Kołosińska, w parze z Moniką Brzostek wywalczyła brązowy medal. Dwukrotnie na najniższym stopniu podium stanęli także Grzegorz Fijałek z Mariuszem Prudlem (2013, 2016).
Wojtasik i Kociołek w ubiegłym roku skreczowały już w pierwszym meczu fazy grupowej, a przyczyną były kłopoty z kolanem pierwszej z nich. W 2017 roku zaś, grając razem z Jagodą Gruszczyńską, uplasowała się tuż za podium.
W meczu o brązowy medal w stolicy Rosji Hiszpanki Liliana Fernandez i Elsa Baquerizo wygrały ze Szwajcarkami Joaną Heidrich i Anouk Verge-Depre 2:1.
Martyna Kłoda i Agata Ceynowa - które znalazły się w obsadzie ME w Moskwie w ostatnim momencie, zastępując rozstawione z numerem pierwszym Czeszki Marketę Slukovą i Barborę Hermanovą - odpadły w fazie grupowej.
W grze w Moskwie pozostała jeszcze jedna polska para. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak w niedzielę wystąpią w półfinale. Zmierzą się z broniącymi tytułu liderami rankingu FIVB Norwegami Andersem Molem i Christianem Sorumem.