Kenijczyk Kelvin Kiptum wygrał maraton w Chicago i ustanowił rekord świata. Trasę o długości 42,195 km pokonał w czasie 2:00.35.

REKLAMA

Jestem bardzo szczęśliwy, nie spodziewałem się, że dzisiaj osiągnę tak dobry rezultat - powiedział Kiptum na mecie. Dodał, że możliwość walki o rekordowy czas pojawiła się na 35. kilometrze trasy, gdy zorientował się, że ma jeszcze spory zapas sił.

Widziałem przed sobą zegar i upływający czas. Pomyślałem, że warto spróbować, może się nawet uda zejść poniżej dwóch godzin - przyznał szczęśliwy Kenijczyk. Wiedziałem, że pewnego dnia zostanę rekordzistą świata - podkreślił.

Kelvin Kiptum zadebiutował w maratonie w 2022 roku w Walencji, gdzie zwyciężył. Później wygrał dwa kolejne biegi na tym dystansie.

Poprzedni rekord świata wynosił 2:01.09. Był ustanowiony przez innego Kenijczyka - Eliuda Kipchoge w 2022 roku w Berlinie.

W rywalizacji kobiet zwyciężyła w Chicago holenderska biegaczka średniodystansowa Sifan Hassan. Udało jej się pokrzyżować plany Kenijki Ruth Chepngetich, która chciała po raz trzeci z rzędu stanać na najwyższym stopniu podium. Hassan uzyskała wynik 2:13.44, to jest drugi najszybszy czas kobiet w maratonie w historii.