Koszykarze Phoenix Suns odnieśli siódme zwycięstwo w sezonie ligi NBA, pokonując we własnej hali Memphis Grizzlies 86:84. Dla drużyny "Słońc" trzynaście punktów zdobył Marcin Gortat, który zanotował też dwanaście zbiórek.
Gortat spędził na parkiecie prawie 44 minuty. Polak nie grał zbyt skutecznie - trafił tylko sześć z siedemnastu rzutów z gry, a także jeden z trzech rzutów wolnych.
Suns zawdzięczają zwycięstwo przede wszystkim bardzo słabej grze Grizzlies w pierwszej połowie. Po dwóch kwartach gospodarze wygrywali szesnastoma punktami.
Po przerwie przyjezdni z Memphis prezentowali się znacznie lepiej i systematycznie odrabiali stratę. Do remisu doprowadzili na niespełna półtorej minuty przed końcem spotkania, ale ostatnie słowo należało do "Słońc". Zwycięstwo zapewniły im celne rzuty wolne Jareda Dudleya na 3,3 sekundy przed ostatnią syreną.
Najwięcej punktów dla zwycięskiej ekipy zdobył Steve Nash - 21. Wśród gości na wyróżnienie zasługuje Hiszpan Marc Gasol - 18 pkt i 13 zbiórek.
Suns, z bilansem 7-12, zajmują w Konferencji Zachodniej dopiero dwunaste miejsce. Kolejny mecz rozegrają jutro. We własnej hali podejmą broniących tytułu Dallas Mavericks