Tylko Jastrzębski Węgiel jest już pewny awansu do fazy play-off siatkarskiej Ligi Mistrzów. Ekipa ze Śląska zagra dziś wieczorem o pierwsze miejsce w grupie z Halkbankiem Ankara. Ostatni mecz będzie natomiast decydujący dla ZAKSY i Resovii.
W grupie C wszystko zależy od rzeszowian. Drużyna prowadzona przez Andrzeja Kowala musi wygrać we własnej hali z Paris Volley za trzy punkty. Tylko wynik 3:0, lub 3:1 pozwoli im awansować dalej, o ile w starciu Budvy z Budziejowicami sensacyjnego zwycięstwa nie odniosą Czesi. Resovia jest faworytem tej rywalizacji, tym bardziej, że w pierwszym meczu pokonała ekipę znad Sekwany 3:0. Dzisiejsze starcie ruszy o 20:30.
Dużo bardziej skomplikowana jest sytuacja ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. By awans podopiecznych Sebastiana Świderskiego stał się faktem muszą zostać spełnione trzy warunki: ZAKSA pokona za trzy punkty najsłabszy w grupie Galatasaray, Knack Roselare pokona niemieckie Friedrichshafen, a Noliko Maaseik przegra z Biełogorią. Mecz kędzierzynian z drużyną ze Stambułu rozpocznie się o 18:00.