"Decyzją Zarządu Korona S.A. trener Leszek Ojrzyński z dniem 29 października 2022 roku został odsunięty od prowadzenia pierwszej drużyny Korony Kielce" – taki komunikat pojawił się na stronie kieleckiego klubu po dzisiejszym meczu z Piastem Gliwice. Korona zremisowała go 1:1, choć w doliczonym czasie miała świetną sytuację na zdobycie zwycięskiego gola.
Leszek Ojrzyński pracował w Koronie od grudnia ubiegłego roku. Klub z Kielc grał wtedy jeszcze w pierwszej lidze. Po barażach Korona zdołała jednak wywalczyć awans do Ekstraklasy. Przesądziło o tym zwycięstwo nad Chrobrym Głogów.
Obecne rozgrywki nie są jednak udane dla kieleckiego klubu. Korona wygrała 3 z 15 meczów. Bilans uzupełniają 4 remisy i 8 ekstraklasowych porażek. Szczególnie słabo drużyna trener Ojrzyńskiego radziła sobie na własnym terenie. W Kielcach w siedmiu spotkaniach udało się wygrać tylko raz. Pięć ostatnich domowych spotkań to cztery porażki i dzisiejszy remis z Piastem Gliwice.
Koroniarze w tym meczu prowadzili, ale w drugiej połowie stracili gola. Już w doliczonym czasie gry mogli jednak pokusić się o zwycięstwo, na które czekają już od ośmiu spotkań. Głową świetnie uderzał Bartosz Śpiączka, ale Frantiszek Plach zdołał w pięknym stylu odbić piłkę.
Jak informuje kielecki klub drużynę w najbliższym meczu z Lechem Poznań poprowadzi dotychczasowy asystent Ojrzyńskiego Kamil Kuzera. Korona zajmuje obecnie 16. miejsce w ligowej tabeli z 13 punktami na koncie. Bilans klubu to 15 strzelonych i 22 stracone bramki.
To kolejna zmiana trenerska w tym sezonie Ekstraklasy. Wcześniej szkoleniowców zmieniły już Miedź Legnica, Lechia Gdańsk czy Piast Gliwice, a więc kluby, które podobnie jak Korona okupują ostatnie miejsca w tabeli.