Kto zostanie mistrzem Polski, a kto spadnie z T-Mobile Ekstraklasy? Kto zostanie nową gwiazdą ligi, a która drużyna obniży wiosną loty? Tuż przed startem rundy wiosennej na najważniejsze pytania odpowiadają dziennikarze RMF FM Maciej Jermakow i Patryk Serwański.
Mistrzem będzie...
Maciej Jermakow: Legia Warszawa. Jeśli po takich transferach nie dowiezie przewagi do końca sezonu, to tytułu nie zdobędzie już chyba nigdy. "Wojskowych" będą podgryzać Lech Poznań i Śląsk Wrocław.
Patryk Serwański: Legia Warszawa. Zespół Jana Urbana dokonał solidnych wzmocnień. Co ważne, wydaje się, że przemyślanych. Na polską ekstraklasę powinno to spokojnie wystarczyć. Zagrozić Legii może chyba tylko Lech, ale ponownie wszystkie atuty są po stronie lidera i choć powtarza się to często, to Legia może przegrać tylko z... Legią.
Królem strzelców zostanie...
MJ: Ktoś z dwójki Ljuboja - Dwaliszwili. Atak Legii wygląda naprawdę imponująco, oby tylko panowie nie skupili się za bardzo na walce o koronę króla strzelców, bo stracić może na tym cała drużyna.
PS: Może Daniel Ljuboja. Doświadczony Serb jesienią był świetny. W Warszawie czuje się naprawdę nieźle. Umie współpracować z Markiem Saganowskim czy Miroslavem Radoviciem. Poza tym z Polski wyjechało kilku groźnych rywali w walce o tytuł króla strzelców.
Z ligi spadną...
MJ: Podbeskidzie Bielsko-Biała i GKS Bełchatów - choć prezes bielszczan zakłada się z dziennikarzami, że "Góralom" uda się utrzymać ekstraklasę, to 9 punktów straty do bezpiecznego miejsca to przepaść.
PS: Trudno się spodziewać, żeby Podbeskidzie i GKS zdołały się uratować. Straty są ogromne - 9 punktów do Ruchu Chorzów, 10 do Korony Kielce. Trudno uwierzyć, że się uda. Mimo zmian w obu klubach nie wydaje się, żeby w nowym sezonie kibiców w Bełchatowie i Bielsku-Białej czekało coś więcej niż pierwsza liga.
Nową gwiazdą ligi zostanie...
MJ: Marzy mi się, żeby nowymi-starymi gwiazdami zostali Kamil Kosowski i Patryk Małecki. O ile w przypadku tego pierwszego to wizja z gatunku science-fiction, to "Mały" ma chyba ostatnią szansę, by wrócić do wielkiej formy, a to powinno dobrze na niego wpłynąć.
PS: Może Kaspar Hamalainen. Fin, który ma poprawić grę Lecha Poznań, w sparingach grał bardzo dobrze i jeśli potwierdzi to w meczach o stawkę, będzie na pewno wyróżniającą się postacią ligi. Ciekawe, co po kolejnym powrocie do Wisły Kraków pokaże Patryk Małecki, ale on już chyba o wielkiej karierze może zapomnieć.
Na podium znajdą się...
MJ: Legia, Lech, Górnik.
PS: Poza Legią na pewno Lech i chyba mimo wszystko Śląsk Wrocław. Obrońcy tytułu, choć mają swoje kłopoty - jak choćby brak dobrego klasycznego snajpera, dysponują dobrym składem, a teraz Stanislav Levy zimą utrzymał kadrę. Górnik i Lechia straciły ważnych piłkarzy i trudno oczekiwać od nich walki o czołową trójkę. Nie można mimo wszystko skreślać Polonii. W końcu skreślono ją już w sierpniu. Może i teraz "Czarne Koszule" zaskoczą.
Najwięcej straci...
MJ: Polonia Warszawa. Choć życzę im jak najlepiej, to ciężko spodziewać się, że po ostatnich zawirowaniach "Czarne Koszule" utrzymają obecną pozycję, bo o walce o mistrzostwo myślą już chyba tylko niepoprawni optymiści. Szkoda, bo Ireneusz Król mógł być noszony w stolicy na rękach, ale po kolejnych finansowych aferkach chyba wkrótce podzieli los prezesa Wojciechowskiego.
PS: Wisła. Właściwie już straciła. Po słabiutkiej jesieni wiosna wcale nie musi być lepsza. Małecki, Kosowski czy Sarki zespołu nie zbawią. Zabraknie Meliksona. Obrona też jest daleka od ideału. Podobno i z formą nie jest za dobrze. "Biała Gwiazda" potrzebuje chyba poważnych zmian i to w dłuższej perspektywie, bo choć budzi respekt, to przeżywa poważny kryzys.
Najwięcej zyska...
MJ: Legia. Jeśli dobrze wykorzysta wzmocnienia, uniknie kryzysów i przestojów, to może zyskać realną szansę na awans do Ligi Mistrzów.
PS: Może znów Zagłębie Lubin, które lubi walczyć o tytuł "Rycerzy Wiosny". O pucharach klub nie ma co marzyć, ale jeśli uda się ustabilizować formę, można znaleźć się w czołowej szóstce. Indywidualnie sporo może zyskać wiosną Mariusz Stępiński. Młody napastnik powinien wykonać kolejny krok do przodu w ligowej karierze. W pełni rozwinąć powinny się młode talenty w Legii - Łukasik, Furman czy Kosecki.