Łukasz Kubot odpadł w drugiej rundzie turnieju ATP na twardych kortach w Dausze. Polski tenisista przegrał z Włochem Simone Bolellim 6:2; 4:6; 4:6.

REKLAMA

Po imponującym początku turnieju polscy kibice liczyli na przyzwoity wynik. W pierwszej rundzie Kubot rozprawił się z rozstawionym z numerem siódmym Hiszpanem Feliciano Lopezem 6:2; 6:4, 4:6. Początek starcia z Włochem Bolellim też wskazywał na to, że Polak awansuje dalej.

Kubot, zajmujący 74. miejsce w rankingu ATP World Tour już w drugim gemie przełamał bowiem serwis sklasyfikowanego o dziesięć pozycji niżej Bolelliego. Dzięki temu prowadził później 3:0, 4:1 i 5:2, zanim rozstrzygnął losy pierwszej partii wynikiem 6:2 zdobywając drugiego "breaka", po 35 minutach gry.

Obiecująco rozwijał się też początek drugiego seta, w którym Polak również wyszedł na 3:1. Potem jednak sam dwukrotnie dał się przełamać i po 69 minutach przegrał go 4:6.

Dla odmiany, w decydującej partii, w trzecim gemie, Kubot znów stracił serwis. Jednak odrobił straty, zdobywając od stanu 1:3 trzy kolejne gemy. Potem jednak, od 4:3, przegrał trzy i całe spotkanie po godzinie i 50 minutach. Wcześniej obronił pierwszego z trzech meczboli przy podaniu rywala.

Został tylko debel

Kubot startuje w Dausze jeszcze w deblu razem z Francuzem Jeremym Chardym. W pierwszym meczu pokonali Jabora Mohammeda Aliego Mutawę z Kataru i Egipcjanina Mohameda Safwata 6:1, 6:0. W ćwierćfinale na ich drodze staną Włoch Daniele Bracciali i Austriak Oliver Marach (nr 3.), z którym Kubot dwukrotnie (2009-10) zakwalifikował się do kończącego sezon turnieju masters - ATP World Tour Finals w Londyńskiej O2 Arena.

Ten mecz odbędzie się wieczorem, po regulaminowej przerwie na odpoczynek.