Czy Robert Kubica jest już w zespole Ferrari ? - zastanawia się dziennik "Corriere della Sera". Wysłannik gazety ku swemu zdumieniu znalazł nazwisko polskiego kierowcy w oficjalnej książeczce biura prasowego Ferrari, przygotowywanej z okazji wyścigu w Magny Cours o Grand Prix Francji.

REKLAMA

"Pomyłka czy lapsus, za którym kryje się smakowity news?"- pyta największa włoska gazeta. Żartuje, że Ferrari dementuje zawsze pogłoski o przejściu Kubicy do tego zespołu, tymczasem - jak wynika z książeczki - "on już tam jest".

W bloczku informacyjnym wymieniono wszystkich kierowców Formuły 1 z Ferrari i liczbę zwycięstw aż do tych, którzy wyścig wygrali tylko raz. Właśnie tam można znaleźć nazwisko Kubicy, triumfatora niedawnego wyścigu w Kanadzie w bolidzie zespołu BMW-Sauber.

Mediolański dziennik relacjonuje, że kiedy pokazano książeczkę Ferrari Kubicy, wydarł on kartkę ze swoim nazwiskiem i schował do kieszeni, mówiąc: "żartujecie sobie, a ja muszę iść do pracy". "Pożyjemy, zobaczymy" - podsumowuje "Corriere della Sera".