Trzy drużyny z identycznym dorobkiem punktowym po 28. kolejce Ekstraklasy. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, ale te trzy drużyny zajmują trzy czołowe miejsca w tabeli. Lech Poznań, Pogoń Szczecin i Raków Częstochowa mają po 56 punktów. Tak wyrównanej rywalizacji o mistrzostwo Polski nie było od dawna.
Mecze z udziałem pretendentów do tytułu przyniosły w weekend dużo emocji i kontrowersji. Pogoń Szczecin przegrał 1:2 z Wisłą Płock na własnym stadionie, a w doliczonym czasie sędzia nie podyktował oczywistego karnego dla ekipy ze Szczecina. Podobnie było w pojedynku Lecha Poznań z Legią Warszawa zakończonym remisem 1:1. Tu w doliczonym czasie karny należał się ekipie "Kolejorza".
W niedzielę oczy kibiców były zwrócone na mecz Rakowa ze Śląskiem. Częstochowianie także zremisowali 1:1, a dwukrotnie ratował ich słupek. Także w doliczonym czasie gdy kontrę Śląska wykończył w ten sposób Waldemar Sobota. Efekt? Drużyny zrównały się punktami w ligowej tabeli. Pogoń straciła po 28. kolejce minimalną, jednopunktową przewagę.
Za plecami tej trójki znajduje się obecnie Lechia Gdańsk, tracąca aż 10 punktów do czołówki. Trudno wyobrazić sobie, żeby Gdańszczanie dołączyli do walki o tytuł, ale warto zauważyć, że zagrają jeszcze i z Pogonią i z Rakowem.
Dodajmy, że w ostatnim czasie każdy z kandydatów do tytułu traci punkty. Lech wygrał tylko dwa z ostatnich pięciu meczów. Raków i Pogoń po trzy, ale Pogoń także jako jedyna z tego grona zanotowała porażkę. Teraz, gdy na sześć kolejek przed końcem sezonu sytuacja jest tak wyrównana, każde potknięcie może mieć ogromne znaczenie. Kto teoretycznie ma najlepszy a kto najtrudniejszy kalendarz do końca sezonu? Trudno w prosty sposób odpowiedzieć na to pytanie.
Lech musi powalczyć jeszcze na wyjeździe z Wisłą Płock, Piastem Gliwice oraz z Wartą Poznań. Domowe starcia wydają się prostsze, bo do Poznania przyjadą Stal Mielec, Górnik Łęczna oraz Zagłębie Lubin.
Pogoń i Raków czeka bardzo ważny mecz bezpośredni, który zostanie rozegrany w Szczecinie. To może być kluczowy pojedynek tego sezonu. Do Szczecina poza tym przyjedzie jeszcze Legia, która niedawno odebrała punkty zarówno Lechowi jak i Rakowowi. Pogoń czekają też trudne wyjazdy do Białegostoku, Wrocławia oraz Gdańska. Raków ma przed sobą wyjazd do Lubina, ale też zmierzy się z dwoma głównymi kandydatami do spadku: Bruk-Betem Termaliką oraz Górnikiem Łęczna. Wszystkie trzy zainteresowane drużyny sezon zakończą na własnych obiektach.
Jak dotychczas przebiegała rywalizacja pomiędzy faworytami do tytułu? Lech rozegrał już wszystkie mecze z najgroźniejszymi przeciwnikami. U siebie zremisował z Pogonią (2:2) i przegrał z Rakowem (0:1). Na wyjeździe zanotował zwycięstwo z Pogonią (3:0) i remis z Rakowem (2:2). W pierwszym meczu Rakowa z Pogonią padł z kolei bezbramkowy remis. Na razie więc "Kolejorz" i Raków mają w tej rywalizacji po 5 punktów. Pogoń zgromadziła 2. Kluczowy, być może, pojedynek pomiędzy Pogonią i Rakowem zostanie rozegrany 20 kwietnia. Raków i Lech mają jeszcze przed sobą finał Pucharu Polski. To 2 maja na PGE Narodowym w Warszawie.
Lech Poznań:
Wisła Płock (W)
Stal Mielec (D)
Górnik Łęczna (D)
Piast Gliwice (W)
Warta Poznań (W)
Zagłębie Lubin (D)
Pogoń Szczecin:
Jagiellonia Białystok (W)
Legia Warszawa (D)
Raków Częstochowa (D)
Śląsk Wrocław (W)
Lechia Gdańsk (W)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza (D)
Raków Częstochowa:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza (W)
Górnik Łęczna (D)
Pogoń Szczecin (W)
Cracovia (D)
Zagłębie Lubin (W)
Lechia Gdańsk (D)