Paris Saint-Germain kontra Bayern Monachium oraz AC Milan kontra Tottenham. Te dwa mecze zainaugurują dziś serię spotkań w 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Kłopoty przed powrotem do gry w LM ma PSG. Kontuzje dwóch czołowych zawodników i grypa żołądkowa, która zaatakowała zespół, każe zadać pytanie: w jakiej formie na dzisiejsze spotkanie wyjdą piłkarze z Paryża?
Starcie paryżan z Bawarczykami będzie powtórką ćwierćfinału Ligi Mistrzów z 2021 roku. Wtedy do w Monachium PSG wygrało 3:2, a we Francji lepszy był Bayern, który wygrał 1:0. W obu spotkaniach zagrał wtedy Eric Choupo-Moting - wtedy i dziś piłkarz Bayernu; wcześniej grał w PSG. Właśnie on wpisał się w tym meczu na listę strzelców po stronie Bayernu, ale do półfinału awansowało PSG dzięki nieobowiązującej już regule o większej liczbie goli zdobytych na wyjeździe.
Choupo-Moting w wypowiedzi dla UEFA zdradził, że w PSG bawarski klub darzy się dużym szacunkiem.
Dlatego rywale będą bardzo zmotywowani. Podejdą do tego poważnie i każdy z nich da z siebie 100 procent. Kluczowa będzie forma dnia, bo w obu klubach są zawodnicy o dużych umiejętnościach indywidualnych. To będzie wielka walka - mówił Choupo-Moting.
Francuski klub boryka się obecnie ze sporymi problemami. Choć w tabeli Ligue 1 ma 54 punkty po 23 kolejkach i o 5 punktów wyprzedza wicelidera - Olympique Marsylia, to do meczu z Bayernem przystąpi po dwóch porażkach z rzędu. W pierwszym z tych spotkań, właśnie z marsylczykami w 1/8 finału Pucharu Francji, kontuzji doznał Lionel Messi i udział Argentyńczyka w dzisiejszym meczu wciąż nie jest pewny. Z powodu urazu pauzuje też Kylian Mbappe.
Trener Christophe Galtier znalazł się pod presją. Tym bardziej, że drużyna ma kolejny kłopot. W szatni PSG rozszalała się grypa żołądkowa. Stąd pytanie: ilu zawodników będzie w optymalnej formie dziś wieczorem?
Musimy mniej gadać, ciężko pracować i dokonywać właściwych analiz. Martwimy się meczem, ale mamy swoją dumę. Trzeba zachować zimną krew - stwierdził szkoleniowiec PSG.
Bayern miał chwilowy kryzys na początku rundy wiosennej, kiedy zremisował trzy mecze z rzędu, a jego przewaga w Bundeslidze stopniała do jednego punktu. Jednak w późniejszych trzech meczach był zwycięski i zdobył w nich 11 goli. Jest niepokonany od 17 września.
Po wygranej z VfL Bochum 3:0 w sobotę trener Julian Nagelsmann nie był jednak w pełni usatysfakcjonowany. Według szkoleniowca taka gra, jak w ostatnim meczu, nie wystarczy na pokonanie PSG.
Równolegle na San Siro w Mediolanie tamtejszy AC Milan podejmie Tottenham Hotspur. W kontekście Milanu mówi się o kryzysie. Zespół poniósł pięć porażek w ostatnich siedmiu meczach, ale w piątek przełamał się pokonując Torino 1:0.
To był trudny miesiąc dla drużyny i całego klubu, ale myślę, że mecze z Tottenhamem przychodzą we właściwym momencie. Rywale są silni, my też musimy jeszcze poprawić naszą grę, bo Liga Mistrzów to wyższym poziom. Na pewno będzie ciężko, ale czekamy na to wyzwanie - przyznał trener Milanu Stefano Pioli.
Na środę zaplanowano spotkanie niespodziewanie dobrze spisujących się ekip Club Brugge i Benfiki Lizbona. Równolegle dojdzie do ciekawie zapowiadającego się pojedynku Borussii Dortmund z Chelsea Londyn. BVB wygrała wszystkie sześć spotkań o stawkę od początku 2023 roku, podczas gry w ośmiu meczach w styczniu i lutym londyńczycy zwyciężyli tylko raz.
W czwartek natomiast rozegrane zostaną spotkania dwóch innych pucharowych turniejów. W Lidze Europy interesująco zapowiada się mecz Barcelony Roberta Lewandowskiego z Manchesterem United. Również w czwartek mistrz Polski Lech Poznań zagra na wyjeździe z Bodo/Glimt.