​Robert Lewandowski z Bayernu Monachium po raz trzeci w sezonie został wybrany przez fachowy magazyn "Kicker" najlepszym piłkarzem kolejki w niemieckiej ekstraklasie. Jednocześnie po raz szósty trafił do "jedenastki kolejki".

REKLAMA

Kapitan reprezentacji Polski w niedzielę dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w spotkaniu z FC Augsburg. To jego piąta i szósta ligowa bramka w rundzie wiosennej, a 20. i 21. w rozgrywkach. Za swój występ otrzymał maksymalną ocenę 1, co oznacza "klasę światową" (w skali 1-6: im mniej, tym lepiej).

"Der Mann ist ein Phänomen", czyli "ten człowiek to fenomen" - uzasadniło swój wybór niemieckie pismo.

Jak podkreślono, w czterech z pięciu oficjalnych spotkań Bayernu w tym roku Lewandowski zdobył po dwa gole, a w Bundeslidze występów z co najmniej takich dorobkiem ma już 28 - 25-krotnie cieszył się z dwóch trafień, popisał się też dwoma hat-trickami, a do historii przejdzie 22 września 2015, kiedy VfL Wolfsburg zaaplikował pięć bramek.

Gazeta zwróciła uwagę, że 21 goli po 21 kolejkach to drugie najlepsze osiągnięcie w historii Bundesligi. Lepszy był tylko, w sezonie 1972/73, Gerd Mueller, który miał na koncie 23.

W tym sezonie łącznie 18 piłkarzy zostało uznanych "graczem kolejki". Dwukrotnie to wyróżnienie przypadło Alexandrowi Meierowi z Eintrachtu Frankfurt, a trzy razy - Lewandowskiemu.

Polski napastnik, wspólnie z Ormianinem Henrichem Mchitarjanem z Borussii Dortmund i swoim klubowym kolegą Brazylijczykiem Dougalasem Costą, otwiera też zestawienie piłkarzy zawodników najczęściej trafiających do "jedenastki kolejki". Cała trójka znalazła się w niej sześć razy.

W tej serii meczów z Polaków wyróżnił jeszcze tylko bramkarz VfB Stuttgart Przemysław Tytoń, który został oceniony na 2,5, czyli bardzo dobrze z minusem. Przeciętną notę 3,5 otrzymał Łukasz Piszczek z Borussii Dortmund, a Artur Sobiech zagrał na "5" i był najsłabszym zawodnikiem Hannoveru 96. Eugen Polanski z SpVgg wszedł na boisko na ostatnie 10 minut, Paweł Olkowski z FC Koeln był rezerwowym, a Sebastian Boenisch z Bayeru Leverkusen nie znalazł się w kadrze meczowej. Cała trójka nie otrzymała ocen.

(ws)