Biathlonistka Kamila Żuk została w Dusznikach-Zdroju mistrzynią Europy w biegu na dochodzenie na 10 km. To drugi złoty medal reprezentacji Polski w tych zawodach - w środę na 15 km najlepsza była Monika Hojnisz-Staręga.
23-letnia Żuk nie spudłowała ani razu w 20 próbach, dzięki czemu awansowała z 18. pozycji, jaką zajęła w piątek w sprincie, na pierwszą. Wiązało się to z odrobieniem ok. 40-sekundowej straty.
To jej największy sukces w seniorskiej karierze.
Drugie miejsce ze stratą 13,4s zajęła Norweżka Karoline Erdal, a trzecie jej rodaczka Aasne Skrede - 16,2s straty do Żuk.
Jako juniorka była dwukrotnie mistrzynią i dwukrotnie wicemistrzynią świata, ma też w dorobku brązowy medal juniorskich mistrzostw Europy.
Drugi zoty medal dla Polski na ME w Dusznikach-Zdroju! Bieg pocigowy po perfekcyjnym strzelaniu i wietnej dyspozycji na trasie wygraa Kamila uk. To jej pierwszy seniorski tytu na arenie midzynarodowej! #BiathlonPL @SPORT_GOV_PL @IBU_CUP pic.twitter.com/MtZRbD2y6V
PZBiathJanuary 30, 2021
Znacznie gorzej poszło tego dnia 15. w sprincie Magdalenie Gwizdoń, która musiała pokonać siedem karnych rund i spadła na 50. lokatę.
Do sobotnich zawodów zakwalifikowały się także Kinga Zbylut (32. miejsce w sprincie) oraz Anna Mąka (49.), ale żadna z nich w biegu na dochodzenie nie wystartowała.
Obok biało-czerwonych tylko Łotwa ma w dorobku dwa złote krążki. Te kraje prowadzą ex aequo w tabeli medalowej.
Impreza w Dusznikach-Zdroju to ostatni międzynarodowy sprawdzian przed mistrzostwami świata, które odbędą się 10-21 lutego w słoweńskiej Pokljuce.
W Mistrzostwach Europy tradycyjnie nie startuje światowa czołówka.
Biathlonistka Kamila Żuk po zdobyciu złotego medalu mistrzostw Europy nie ukrywała ogromnej radości.
Chciałam sobie udowodnić, co potrafię na strzelnicy - przyznała 23-letnia wałbrzyszanka, która w strzelaniu była dziś bezbłędna. Startowałam zmotywowana, chciałam sumiennie ze strzelania na strzelanie przesuwać się w górę klasyfikacji i walczyć o jak najlepszy rezultat. Udało się i to było coś niesamowitego - dodała Żuk, cytowana na stronie internetowej Polskiego Związku Biathlonu.
Drugi raz w cigu tego tygodnia na Tauron Duszniki Arena wybrzmia Mazurek Dbrowskiego. Brawo Kamila uk! #BiathlonPL pic.twitter.com/owHHkFyTBK
PZBiathJanuary 30, 2021
Żuk na trasie miała małe problemy, ale nie wpłynęły one na ostateczny rezultat i jej triumf w Dusznikach-Zdroju.
Zahaczyłam czubkiem narty o głęboki śnieg poza trasą. Upadłam, nadepnęłam sobie na kija, zgubiłam go, spadły mi okulary. (...) Każdemu takiemu udanemu startowi w moim wykonaniu towarzyszy ostatnio upadek. Tak było na MŚJ w Osrblie, tak było dzisiaj. Jak mam się wywalać i zdobywać medale, to mogę się wywalać zawsze - dodała.