Wojciech Szczęsny przyznał, że jest już gotowy, aby zagrać w niedzielnym meczu przeciwko Sevilli. Decyzja, czy tak się stanie, należy jednak do trenera FC Barcelona Hansiego Flicka. Sztab klubu jest jednak zaskoczony dobrą formą Polaka.

REKLAMA

W ostatnim wywiadzie dla katalońskiej telewizji TV3 polski bramkarz powiedział, że czuje się mentalnie przygotowany do niedzielnego meczu.

Jestem już gotowy - powiedział w wywiadzie Szczęsny.

Przez ostatnie dwa tygodnie Polak miał indywidualne treningi w Ciutat Esportiva Joan Gamper, czyli centrum treningowym "Bracy". Jednak jak donosiły media, bramkarz już wcześniej zaczął trenować w Marbelli, gdzie ma dom.

Oczywiście pierwsze dni były trudne z fizycznego punktu widzenia, szczególnie dla bramkarzy, którzy pracują indywidualnie - przyznał Polak.

Jak donosi portal "Relevo" sztab Barcelony jest zaskoczony dobrą formą Polaka. Mimo kilkutygodniowej przerwy od zakończenia kariery, Szczęsny w krótkim czasie odzyskał "czucie na boisku".

Ostateczna decyzja odnośnie bramkarza, który wyjdzie na mecz z Sevillą, należy do trenera Hansiego Flicka, który przyznał, że wierzy w umiejętności Inakiego Peni, dotychczasowego zmiennika Marca-Andre ter Stegena.

Co z Lewandowskim?

Nie wiadomo również, co z Robertem Lewandowskim. Polak doznał urazu podczas ostatniego meczu Polski z Chorwacją i jego udział w niedzielnym spotkaniejest niepewny. Lewandowski prowadzi obecnie w ligowej klasyfikacji strzelców. Polak w tym sezonie zdobył już 10 bramek.

Jeżeli najbliższy mecz odbędzie się bez udziału Polaków, być może zobaczymy ich podczas kolejnych meczów Barcelony. 24 października drużynę czeka mecz z Bayerem Monachium w 3. kolejce Ligii Mistrzów, a później przeciwko Realowi Madryt w "El Clasico".

To będzie dobre wyzwanie, ale najważniejsze są zwycięstwa, ponieważ sprzyjają dobrym relacjom w drużynie i dają przewagę w tabeli - dodał w piątek Szczęsny.

Po dziewięciu kolejkach Barcelona prowadzi w La Lidze z 24 punktami. Natomiast w Lidze Mistrzów, która od tego sezonu funkcjonuje w zmienionej formie, "Barca" zajmuje dopiero 16. miejsce.