Ligowy sezon w piłkarskiej Europie zbliża się ku końcowi. Znamy już najważniejsze rozstrzygnięcia w czterech z pięciu czołowych lig kontynentu. Tytuły mistrzowskie zdobyły Real Madryt, Inter Mediolan, Bayer Leverkusen i PSG. Najwięcej emocji czeka nas w końcówce sezonu w angielskiej Premier League. W czołowych ligach nie brakuje niespodziewanych rozstrzygnięć jak postawa Girony w Hiszpanii czy Brestu we Francji. Wczoraj po tytuły mistrzowskie sięgnęły PSV Eindhoven w Holandii i Sporting Lizbona w Portugalii.

REKLAMA

W grze o mistrzostwo Anglii pozostały londyński Arsenal i Manchester City. "Kanonierzy" są liderami tabeli, ale ekipa z Londynu ma o jeden mecz rozegrany więcej. "Obywatele" z Manchesteru tracą do nich tylko jeden punkt. Jeśli więc zaległy mecz wygrają to staną się faworytami do końcowego triumfu. Ten przełożony mecz to starcie z Tottenhamem. Manchester City do końca sezonu zagra także z Fulham i West Hamem. Arsenal powalczy o punkty z Manchesterem United i Evertonem. Sporo wskazuje na to, że tytuł powędruje do Manchesteru, ale futbol przecież nie lubi prostych rozwiązań.

Pokazała to w tym sezonie niemiecka Bundesliga. Zdominował ją Bayer Leverkusen. Drużyna w wielkim stylu sięgnęła po pierwsze w historii klubu mistrzostwo kraju i ciągle w tym sezonie nie doznała porażki, choć kilka razy odrabiała straty w doliczonym czasie. Wczoraj pewne zwycięstwo 5:1 nad Eintrachtem Frankfurt. W Niemczech trwa jeszcze walka o wicemistrzostwo. Po ostatniej porażce drugi w tabeli Bayern Monachium ma dwa punkty przewagi nad VfB Stuttgart. Dopiero trzecia lokata Monachijczyków byłaby sensacją. Jest nią także awans ekipy ze Stuttgartu do Ligi Mistrzów.

W Hiszpanii kluczowe rozstrzygnięcie bez niespodzianki, bo w sobotni wieczór mistrzostwo zdobył Real Madryt (36. w historii), ale sezon w La Liga jest najciekawszy od lat. To za sprawą Girony, która niespodziewanie dołączyła do walki o najwyższe cele. To właśnie po wygranej tej drużyny nad FC Barceloną Real zapewnił sobie tytuł. Girona wskoczyła po tym zwycięstwie na drugie miejsce w tabeli. Do końca sezonu jeszcze cztery kolejki. Rywalizacja o wicemistrzostwo zapowiada się bardzo ciekawie. Z kolei Real może już skupić się tylko i wyłącznie na Lidze Mistrzów, a to dla rywali bardzo kiepski sygnał.

We Włoszech sezon okazał się dominacją Interu. Klub z Mediolanu zdecydowanie prowadzi w tabeli Serie A. W miniony weekend zanotował dopiero drugą w sezonie porażkę, a i tak przewaga nad drugim obecnie AC Milanem to aż 18 punktów. Pytanie kto uzupełni podium. Walkę o Top-3 z Juventusem niespodziewanie toczy Bologna (w której występują Łukasz Skorupski i młody pomocnik Kacper Urbański) oraz AS Roma.

Walka trwa jeszcze we Francji. Co prawda nie walka o tytuł, bo ten jest już zarezerwowany dla PSG, ale za plecami paryżan jest bardzo ciekawie. Blisko wicemistrzostwa jest AS Monaco, a o trzecie miejsce biją się Brest i Lille. Obecność w tym gronie drużyny z Brestu to sensacja na miarę Girony w Hiszpanii. Klub w ostatnich latach w najlepszym razie pukał do czołowej dziesiątki Ligue 1. W gorszym balansował tuż nad strefą spadkową albo grał w drugiej lidze. Teraz ma szansę na... Ligę Mistrzów.

Wszystko jasne jest już w Holandii. Wczoraj tytuł zapewniło sobie PSV Eindhoven. Tylko jedna porażka w 32 meczach Eredivisie robi wrażenie podobnie, jak obecny bilans bramek. 107 strzelonych i 19 straconych. Za plecami PSV finiszować będzie Feyenoord Rotterdam. Po fatalnym początku sezonu z walki o tytuł szybko wypisał się Ajax. Klub z Amsterdamu obecnie zajmuje 5. lokatę, która da awans tylko do kwalifikacji Ligi Europy.

W Portugalii rywalizację o mistrzostwo rozstrzygnęły pomiędzy sobą kluby z Lizbony. W sobotę Sporting wygrał kolejny ligowy mecz, a fani tej drużyny mogli rozpocząć świętowanie w niedzielę późnym wieczorem po porażce Benfiki. Na dwie kolejki przed końcem sezonu Sporting ma osiem punktów przewagi nad lokalnym rywalem. O podium biją się jeszcze FC Porto i Braga. Różnica pomiędzy nimi wynosi tylko jeden punkt, a w ostatniej kolejce sezonu oba kluby powalczą w bezpośrednim starciu.