"Trenowałem pięć razy w tygodniu po cztery-pięć godzin. Ponadto biegałem, pływałem, ćwiczyłem jogę. Czuję się znakomicie i cieszę się, że wróciłem do Phoenix" - powiedział Marcin Gortat. Sezon ligi NBA rozpocznie się prawdopodobnie w Boże Narodzenie.

REKLAMA

Podczas wakacji Polak trenował w Houston z jednym z najlepszych środkowych w NBA Hakeemem Olajuwonem.

To było wielkie doświadczenie. Oprócz treningów równie ważne były rozmowy po zajęciach. Wierzę, że dobrze wykorzystałem tę chwilę, że nauczyłem się dużo i mam nadzieję, że udowodnię to w nadchodzącym sezonie. Mam płytę DVD z tych treningów, oglądam je często, raz, kilka razy w tygodniu - dodał.

Koszykarze rozpoczęli na razie indywidualne zajęcia po tym, jak pod koniec listopada wypracowano porozumienie finansowe. Teraz umowę kończącą lokaut muszą zaakceptować właściciele co najmniej 15 klubów oraz odbudowany związek zawodowy koszykarzy. Jeśli to nastąpi, a wszystko na to wskazuje, sezon rozpocznie się w Boże Narodzenie (pierwotnie miał być to 1 listopada).

Niebawem ma być ogłoszony oficjalny kalendarz. Nowy terminarz zakłada, że każda z drużyn rozegra 48 meczów z zespołami własnej konferencji i 18 z drugiej. Sezon zasadniczy zakończy się 26 kwietnia, a ostatni mecz finału zostanie rozegrany najpóźniej 26 czerwca.

Kością niezgody i przyczyną ogłoszonego 1 lipca lokautu był przede wszystkim podział wpływów z ligi sięgających 4,3 mld dolarów rocznie. Na podstawie poprzedniej umowy zbiorowej koszykarze otrzymywali 57 proc. Właściciele drużyn domagali się znacznego obniżenia tego wskaźnika i wszystko wskazuje na to, że cel osiągną, bo porozumienie zakłada równy podział (50 na 50), co na wcześniej sportowcy nie chcieli się zgodzić.