Brazylijczyk Felipe Massa z zespołu Williams wywalczył pole position przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Austrii na Red Bull Ringu w Spielbergu. Były kierowca Ferrari po raz szesnasty w karierze był najszybszy w kwalifikacjach. Drugie miejsce zajął jego partner z zespołu Fin Valtteri Bottas, a trzecie lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Niemiec Nico Rosberg z teamu Mercedes GP.
Problemy z układem hamulcowym miał ponownie, tak samo jak podczas Grand Prix Kanady, wicelider mistrzostw świata Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP). Podczas przejazdu ostatniego, mierzonego okrążenia zablokowały się w jego bolidzie hamulce, przez co nie poprawił czasu i do wyścigu wystartuje z dziewiątej pozycji, obok Niemca Nico Huelkenberga.
Z walki o pole position już w drugiej części kwalifikacji odpadł czterokrotny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel z ekipy Red Bulla.
Byłem zwyczajnie wolniejszy od rywali, źle się dzisiaj czułem w kabinie. Nie miałem żadnej awarii, to tylko moja wina. Muszę się zastanowić nad tym, co zmienić, aby takie sytuacje już nie miały miejsca - powiedział Vettel po zakończeniu kwalifikacji.
Massa, który wywalczył pole position po raz pierwszy od GP Brazylii na torze Interlagos w 2008 roku, wpisał się w Austrii jako trzeci na tegoroczną listę startujących z pierwszej pozycji. W poprzednich siedmiu eliminacjach cztery razy w kwalifikacjach najszybszy był Hamilton, trzy razy Rosberg.
Kierowcy ekipy Williamsa - Massa i Bottas oraz trzeci Rosberg w swoich bolidach mają silniki Mercedesa. Dopiero czwarty Hiszpan Fernando Alonso ma jednostkę Ferrari. Na piątym miejscu uplasował się aktualnie trzeci w mistrzostwach świata Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla, który ma napęd Renault.
W niedzielę w GP Austrii kierowcy będą mieli do przejechania 71 okrążeń toru o łącznej długości 307,1 km.
(MarK)