Komisja do spraw bezpieczeństwa Międzynarodowej Federacji Samochodowej zapoznała się z danymi nagranymi w trakcie wypadku Roberta Kubicy podczas wyścigu o Grand Prix Kanady. Dane zarejestrowało ADR - odpowiednik czarnej skrzynki montowany w bolidach F1.
Kubica przeżył niemal bez szwanku uderzenie w betonową ścianę przy prędkości 230 km/h oraz działające na niego w tym czasie przeciążenia sięgające 75 g. Po wypadku miał jedynie lekkie wstrząśnienie mózgu oraz skręconą kostkę.
Dane zawarte w nagraniu pokazują, że Kubica zawadził o bolid Jarno Trulliego (Toyota), gdy próbował wyprzedzić Włocha. Przednie skrzydło samochodu Kubicy odpadło i Polak wypadł z toru.
Zapis wypadku analizował w Indianapolis były inżynier Lotusa Peter Wright, który obecnie stoi na czele komisji bezpieczeństwa FIA. We wnioskach do raportu zapisał, że wszystkie środki bezpieczeństwa zadziałały doskonale.
ADR montowane w bolidzie BMW Sauber jest w stanie zapisać przebieg całego wyścigu. Urządzenie znajduje się tuż za kierowcą - poniżej zbiornika paliwa. Ma wymiary około 15 na 15 cm.