Niemiec Nico Rosberg z teamu Mercedes GP wygrał Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone, ósmą eliminację mistrzostw świata Formuły 1. Za nim do mety dotarł Australijczyk Mark Webber (Red Bull-Renault), przed Hiszpanem Fernando Alonso z Ferrari. Kierowcy mieli sporo problemów z bolidami: aż w czterech z nich wybuchły opony podczas wyścigu.

REKLAMA

Emocjonujący wyścig dwukrotnie przerwał samochód bezpieczeństwa. Po raz pierwszy pojawił się na torze po 15. okrążeniu, po tym jak lewą tylną oponę przebił Francuz Jean-Eric Vergne (Toro Rosso-Ferrari).

Był to już trzeci kierowca, któremu przydarzyła się taka usterka - na ósmym "kółku" to samo spotkało prowadzącego wówczas w wyścigu Lewisa Hamiltona (McLaren-Mercedes), który uzyskał najlepszy czas w sobotnich kwalifikacjach i startował z pole position. Kilka minut później eksplodowała opona w bolidzie Brazylijczyka Felipe Massy (Ferrari).

Samochód bezpieczeństwa opuścił tor dopiero po 21. okrążeniu, ale powrócił na 10 rund przed końcem wyścigu. Wtedy o ogromnym pechu mógł mówić trzykrotny mistrz świata i lider klasyfikacji generalnej Sebastian Vettel (Red Bull-Renault), któremu posłuszeństwa odmówiła skrzynia biegów. Wówczas Niemiec był liderem wyścigu z około dwusekundową przewagą nad Rosbergiem.

Po wznowieniu wyścigu doszło do licznych przetasowań. Najbardziej spektakularna była pogoń Webbera, dwukrotnego triumfatora rywalizacji w Silverstone, który na cztery okrążenia przed końcem był piąty, a rywalizację zakończył na drugim miejscu. Australijczyk na metę dotarł z zaledwie 0,7 sekundy straty do Rosberga.

Na słowa uznania zasłużyli także Hamilton i Massa, którzy pomimo problemów z oponą na początku wyścigu zakończyli rywalizację na, odpowiednio, czwartej i szóstej pozycji. Między nimi na mecie pojawił się Fin Kimi Raikkonen (Lotus-Renault).

W klasyfikacji generalnej wciąż na prowadzeniu jest Vettel z dorobkiem 132 punktów, ale jego rywale wykorzystali fakt, że Niemiec nie ukończył wyścigu, by zmniejszyć stratę. Drugi Fernando Alonso zgromadził 111 pkt, a trzeci Raikkonen ma ich o 13 mniej.

Dziewiąta eliminacja MŚ odbędzie się już w następną niedzielę. Kierowcy wystartują w wyścigu o Grand Prix Niemiec na torze Nuerburgring.