Piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce zostali po raz 19. w historii mistrzami Polski. We wtorek w regulaminowym czasie zremisowali w Płocku z Orlen Wisłą 20:20 (10:12) w ostatnim ligowym meczu sezonu i wygrali po rzutach karnych 5-3.
Orlen Wisła Płock musiała wygrać z zespołem z województwa świętokrzyskiego różnicą przynajmniej dwóch goli, żeby zdobyć mistrzowski tytuł. I tak było już po pierwszej połowie, kiedy płocczanie prowadzili 12:10. W drugiej części gry ich przewaga wynosiła nawet 5 goli (16:11).
Końcówka należała jednak do Łomży Vive Kielce. Podopieczni Talanta Dujszebajewa gonili wynik i doprowadzili do wyrównania 20:20.
W rzutach karnych lepszy okazał się zespół z Kielc, który wygrał 5-3. Oczywiście one nie miały znaczenia w kontekście tytułu mistrzowskiego.
Zawodnicy obu zespołów grały bardzo ostro, o czym może świadczyć fakt, że sędzia pokazał aż 5 czerwonych kartek - 3 ukarano zawodników z Płocka (Mirsad Terzić, Przemysław Krajewski i Leon Susnja). Dwa czerwone kartoniki obejrzeli natomiast kielczanie (Miguel Sanchez Migallon i Tomasz Gębala).
MVP spotkania został wybrany bramkarz Łomży Vive Kielce Andreas Wolff.
Łomża Vive wygrała wszystkie 26 spotkań (jedno po rzutach karnych) i zdobyła 77 punktów. Wicemistrzem kraju została drużyna z Płocka, która do podopiecznych Talanta Dujszebajewa straciła 4 "oczka".