Legia Warszawa wygrała w Kielcach z Koroną 1:0 w meczu 26. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Jakub Wawrzyniak. Dla Legii było to pierwsze zwycięstwo w Kielcach od 27 lat.
W ostatnich dniach piłkarska ekstraklasa gra niemal bez przerwy. Jeszcze w niedzielę odbył się ostatni mecz 25. kolejki, a już dzień później rozpoczęto 26. A dokładnie rozpoczęli ją piłkarze Korony i Legii.
Na stadion w Kielcach wybrało się ponad dziesięć tysięcy kibiców. I choć Korona przegrała, mogli być oni usatysfakcjonowani, bo mecz - jak na polską ligę - był naprawdę emocjonujący. Na początku mocno zaatakowali gospodarze. Już w czwartej minucie piłka po strzale Pavola Stano trafiła w słupek. Potem strzał Jacka Kiełba obronił Jan Mucha. Legia dopiero po 25 minutach oddała pierwszy strzał na bramkę gospodarzy. Niecelny.
W drugiej połowie stroną przeważającą ponownie była Korona, ale to Legia zdobyła bramkę. W 61. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Maciej Iwański a gola strzałem głową zdobył Jakub Wawrzyniak. Korona za wszelką cenę próbowała wyrównać, ale napastnicy przegrywali pojedynki z Muchą. Ostatecznie skromne, ale historyczne zwycięstwo Legii. Ostatni raz warszawiacy cieszyli się ze zwycięstwa w Kielcach 27 lat temu.