Ekstraklasa: Górnik i Legia wciąż bez porażki. Dziś lider Widzew gra w Szczecinie

Piłkarze Górnika i Legii pozostają niepokonani w ekstraklasie. Wczoraj zabrzanie wygrali na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 3:1. Dzień wcześniej warszawski zespół pokonał u siebie w ligowym klasyku Wisłę Kraków 2:1.

Bohaterem Górnika w meczu w Bielsku-Białej był Arkadiusz Milik. 18-latek strzelił dwa gole, a pierwszy z nich - po efektownym uderzeniu pod poprzeczkę - może być ozdobą całej kolejki. Na 3:0 dla gości wynik podwyższył Prejuce Nakoulma. Zarówno on, jak i Milik, w dwóch ostatnich meczach zdobyli po trzy bramki. W 88. minucie honorowe trafienie dla "Górali" zaliczył Damian Chmiel.

Zabrzanie pozostają w lidze bez porażki. Z dorobkiem 13 pkt zadomowili się w czołówce. Tymczasem Podbeskidzie wciąż czeka na premierowe zwycięstwo i w tabeli jest przedostatnie.

W pierwszym sobotnim spotkaniu Korona Kielce pokonała KGHM Zagłębie Lubin 1:0 po golu Macieja Korzyma. Świętokrzyski zespół, który rozpoczął sezon od trzech porażek, powoli wychodzi z dołka. W trzech ostatnich spotkaniach zdobył pięć punktów.

W najciekawiej zapowiadającym się wczorajszym meczu Lech Poznań nie dał szans dobrze spisującemu się ostatnio Piastowi Gliwice. Podopieczni Mariusza Rumaka wygrali 4:0. Wszystkie gole zdobyli już w drugiej połowie spotkania. Ich strzelcami byli kolejno: Gambijczyk Kebba Ceesay, Bartosz Ślusarski, Bułgar Aleksander Tonew i Patryk Wolski. Poznaniacy przerwali serię czterech zwycięstw śląskiego zespołu i awansowali na drugie miejsce w tabeli z 14-punktowym dorobkiem.

W piątek trzecie z rzędu zwycięstwo 2:1 odniósł Ruch, który tym razem pokonał w Chorzowie ostatni w tabeli PGE GKS Bełchatów. Gole dla podopiecznych trenera Jacka Zielińskiego zdobyli ci, na których kibice z ul. Cichej liczą najbardziej - kadrowicz Arkadiusz Piech i Maciej Jankowski. Dla gości trafił Paweł Buzała.

Tego samego dnia piłkarze Legii w ligowym klasyku pokonali w Warszawie Wisłę 2:1 po dwóch golach Jakuba Koseckiego, choć Wisła prowadziła od 13. minuty po golu z rzutu wolnego Łukasza Garguły. Piłkarze trenera Jana Urbana zagrali bez Marka Saganowskiego. Okresowe badania wykazały u doświadczonego napastnika zaburzenia kardiologiczne. Bardziej konkretna diagnoza powinna być znana w przyszłym tygodniu.

Dzięki zwycięstwu Legia awansowała na pierwsze miejsce w tabeli (15 pkt). Dotychczasowy lider - Widzew - zagra dziś o 14.30 w Łodzi z beniaminkiem Pogonią Szczecin. Dwie i pół godziny później we Wrocławiu rozpocznie się starcie mistrza Polski Śląska Wrocław z chwaloną w rundzie jesiennej Polonią Warszawa.

Bieżącą kolejkę zakończy poniedziałkowy mecz Jagiellonii z Lechią Gdańsk. Oba zespoły spotkały się w środę - również w Białymstoku - w 1/8 finału Pucharu Polski. Lepsi, ale dopiero w serii rzutów karnych, okazali się gospodarze.