Teraz niemal każdy mecz na mistrzostwach świata będzie szlagierowy – rozpoczyna się faza pucharowa. Spośród drużyn, które najlepiej wypadły w rozgrywkach grupowych, dziś na murawę wybiegną Szwedzi, którzy zmierzą się z gospodarzami, a także Argentyńczycy, którzy zagrają z Meksykiem.
Pierwsze ze spotkań, z udziałem gospodarzy, rozpocznie się już o godz. 17 na stadionie w Monachium, zaś drugie – 4 godziny później w Lipsku. Dzisiejsi zwycięzcy zmierzą się ze sobą w pierwszym ćwierćfinale, który rozegrany zostanie w piątek w Berlinie.
Wczoraj awans do 1/8 finału wywalczyli sobie Francuzi, którzy zwyciężyli w meczu na mistrzostwach świata pierwszy raz od 8 lat – pokonali pozbawione szans na awans Togo 2:0. Co ciekawe, piłkarze Francji grali bez pauzującego za żółte kartki Zinedine’a Zidane’a i w innym niż zazwyczaj ustawieniu. Strzelili jednak dwa gole, czyli tyle, ile było im potrzebnych do zajęcia drugiego miejsca w grupie i awansu.
27 czerwca „Trójkolorowi” zmierzą się z Hiszpanią, która pokonała wczoraj 1:0 Arabię Saudyjską i z kompletem punktów zajęła pierwsze miejsce w grupie H. Z tej samej grupy udało się awansować także Ukrainie. Ukraińcy po wątpliwym karnym zdołali pokonać Tunezję także 1:0 i 26 czerwca zagrają ze Szwajcarią – tryumfatorką w grupie G.
Pozostałe pary 1/8 finału to Anglia i Ekwador oraz Portugalia i Holandia – te spotkania już jutro. W poniedziałek Włochy zagrają z Australią, zaś we wtorek – Brazylia z Ghaną.