Lewis Hamilton rusza dziś z pole position do wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Węgier. Jedną z głównych ról podczas tego wyścigu będzie odgrywała pogoda.

REKLAMA

Węgrzy zmagają się z jeszcze większymi upałami niż Polacy. W cieniu temperatura miejscami przekracza 35 stopni i takie warunki mogą być dla niektórych ekip najtrudniejszą przeszkodą.

Najgorzej z gorącym powietrzem radzą sobie bolidy Mercedesa, ale na nadmierne zużycie opon mogą narzekać kierowcy wszystkich zespołów.

W dodatku na dość archaicznym torze brakuje miejsc do swobodnego wyprzedzania, więc wiele wskazuje na to, że bardzo duże znaczenie będą miały wizyty w boksach.

Już od pierwszych okrążeń groźny będzie Sebastian Vettel, którzy rusza z drugiego pola, na dobrą pozycję liczy też Romain Grosjean - Francuz we wczorajszych kwalifikacjach wykręcił trzeci czas. Fernando Alonso natomiast wystartuje dziś z piątego pola.