Trwa dobra seria Wisły Can-Pack Kraków. W środę odniosła ona czwarte z rzędu zwycięstwo w Eurolidze. Tym razem "Biała Gwiazda" pokonała francuski Bourges Basket, z którym przegrała na wyjeździe 61:65.
Bohaterką pierwszej połowy była Tina Charles. Amerykanka w tej części meczu rzuciła aż 21 punktów (w kwartach odpowiednio 11 i 10). W 13. minucie Wisła prowadziła 17 punktami (31:14).
Dzięki celnym rzutom z dystansu (w tym "trójkom" Celine Dumerc i Catherine Joens) oraz świetnej grze w defensywie Bourges znacznie zmniejszyło straty. W 27. min było 48:47.
Jednak pierwszy remis w tym meczu zanotowano dopiero w 34. min. Po rzucie za trzy Pauliny Krawczyk było 59:59.
Na dwie minuty przed końcem mistrzynie Polski prowadziły 65:64. W kolejnych akcjach żadna ze stron nie potrafiła zdobyć punktu. Gdy do ostatniej syreny pozostało 42 sek., do kosza trafiła Kristina Ouvina. Wynik ustaliła ta sama koszykarka, trafiając z rzutu wolnego.
W następnej kolejce Euroligi krakowianki zagrają 20 grudnia na wyjeździe z Hat-Agro Uni Gyor.