Mimo, że do występów Adama Małysza w Polsce został jeszcze miesiąc, właściwie nie ma już szans, aby kupić bilety na konkursy Pucharu Świata w Zakopanem. Nasz zakopiański reporter Maciej Pałahicki próbował dziś jednak zdobyć cenne bilety.
Sprzedaż biletów rozpoczęła się zaledwie kilka dni temu, a w Zakopanem już się zakończyła. Mieszkańcy miasta wciąż nie mogą uwierzyć, że nie będą mogli obejrzeć u siebie popisów naszego mistrza. Takiego zainteresowania nikt się nie spodziewał. Długa kolejka ustawiała się przed biurem Orbisu, który rozprowadzał bilety, na długo przed otwarciem. Wszystkie bilety zostały wyprzedane w ciągu jednego dnia. Podobnie wygląda sytuacja w 70 oddziałach biura w całym kraju. To istne szaleństwo, telefony się urywają, ludzie szturmują kasy. Na szczęście organizatorzy pozostawili sobie kilka tysięcy biletów do sprzedaży w dniu konkursu.
21:10