Silesia Marathon za każdym razem jest inny. Od lat systematycznie rośnie liczba uczestników. Kilka razy zmieniano także trasę. Niezmienne natomiast pozostaje hasło tej największej na Śląsku imprezy biegowej: ”Twój bieg, twoje zwycięstwo”. Jednym z ważnych elementów Silesia Marathonu jest bieg o puchar Radia RMF FM.
ZOBACZCIE PEŁNY PROGRAM SILESIA MARATHON
Bieg o puchar Radia RMF FM w ramach Silesia Marathonu odbył się już po raz czwarty. Dystans był 10-krotnie krótszy od maratonu i wynosił 4,2 km. Biegacze wystartowali o godzinie 11:00 spod Silesia City Center w Katowicach. Wśród mężczyzn najszybszy był Piotr Mrachacz, a wśród pań - Michalina Mendecka. Oprócz pucharów zwycięzcy dostali także rowery od RMF FM.
Tegoroczna edycja Silesia Marathonu jest rekordowa. Do trzech biegów: mini maratonu o puchar RMF FM, półmaratonu i maratonu zapisało się ponad 7,5 tysiąca biegaczy. Zgłoszenia są aż z trzydziestu krajów świata. W tym roku także na finiszujących w półmaratonie i maratonie czeka nie lada atrakcja - meta znajduje się bowiem na bieżni właśnie przebudowanego Stadionu Śląskiego w Chorzowie. To, jak mówią specjaliści, najszybsza bieżnia w Polsce. Uczestnicy Silesia Maratonu są pierwszymi sportowcami, którzy będą oficjalnie rywalizować na tym stadionie po trwającej kilka lat przebudowie.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Początek trasy dla uczestników wszystkich trzech biegów jest ten sam. Startują przy centrum handlowym i dobiegają do Spodka. Tam trasa mini maratonu osiąga półmetek i zawraca. Z kolei półmaratończycy i maratończycy razem biegną dalej do katowickiej Doliny Trzech Stawów. Tam zawracają półmaratończycy i sami zostają już tylko uczestnicy maratonu. Te dwie trasy po kilkunastu kilometrach znowu się łączą i obie grupy już wspólnie będą wbiegać na bieżnię Stadionu Śląskiego.
Co widać z trasy Silesia Maratonu? Przede wszystkim jeden z symboli Katowic, czyli Spodek. Tuż obok jest też nowoczesna siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia oraz pozostałości po dawnej kopalni Katowice. Dziś na tym terenie mieści się Muzeum Śląskie. Biegacze będą też mijać m.in. gmach Biblioteki Śląskiej. Przez pewien odcinek trasa prowadzi wzdłuż małego lotniska w dzielnicy Muchowiec.
Prawdziwą atrakcję dla startujących będzie dzielnica Nikiszowiec, czyli XX-wieczne górnicze osiedle powstałe przy kopalni Wieczorek. Swoją charakterystyczną zabudowę osiedle zachowało do dziś.
W sumie trasa biegu prowadzi przez 4 miasta. Oprócz Katowic są to jeszcze Mysłowice, Siemianowice i Chorzów. W Siemianowicach uczestnicy pobiegną m.in. przez charakterystyczne, jedyne w swoim rodzaju owalne rondo, na którym umieszczono wielkie, srebrne kule. A z kolei Chorzów to już zacienione alejki Parku Śląskiego, które prowadzą wprost na bieżnię stadionu. Tam do pokonania pozostanie jeszcze tylko około 300 ostatnich metrów.
(mn)