Trener piłkarzy Bayernu Monachium Josep Guardiola odejdzie z drużyny po zakończeniu trwającego sezonu, a jego miejsce zajmie Włoch Carlo Ancelotti - poinformował klub mistrza Niemiec. Według mediów, Guardiola ma przenieść się do ligi angielskiej.
O odejściu Katalończyka z ekipy lidera niemieckiej ekstraklasy po 17 kolejkach informowano już wcześniej. Dopiero dziś Bayern potwierdził te doniesienia.
Wczoraj telewizja ZDF podała, że Guardiola porozumiał się już z Manchesterem City.
Były piłkarz i trener Barcelony prowadził Bawarczyków od 2013 roku, kiedy podpisał trzyletni kontrakt. Zdobył z klubem dwukrotnie mistrzostwo kraju, jeden Puchar Niemiec, a także Superpuchar Europy i klubowe mistrzostwo świata. W obecnym sezonie jego podopieczni rozpoczęli rozgrywki najlepiej w całej historii Bundesligi, ponosząc pierwszą i dotychczas jedyną porażkę dopiero w 15. kolejce. Zgromadzili 46 na 51 możliwych punktów.
Jesteśmy wdzięczni Guardioli za wszystko, co dał klubowi. Mamy nadzieję na kolejne sukcesy w tym sezonie. Jestem przekonany, że szczególnie teraz Pep i jego piłkarze będą pracować jeszcze ciężej, aby osiągnąć sportowe cele klubu - napisał w oświadczeniu prezes monachijskiego zespołu Karl-Heinz Rummenigge.
Ancelotti, który od pół roku jest bez pracy (wcześniej prowadził Real Madryt), podpisał z Bayernem trzyletni kontrakt.
Carlo odnosił sukcesy z każdym klubem, w którym pracował. Trzykrotnie triumfował w Lidze Mistrzów. Jest cichym, zrównoważonym profesjonalistą, który wie, jak radzić sobie z gwiazdami i stosować różne taktyki w meczach. Tego szukaliśmy u trenera i udało nam się to znaleźć - podkreślił Rummenigge.
56-letni szkoleniowiec nie krył dumy z nominacji. To dla mnie wielki zaszczyt. Kiedy tylko dowiedziałem się, że ten klub jest mną zainteresowany, nie oglądałem się na żadną inną ofertę. Szczerze życzę Bayernowi i mojemu przyjacielowi Guardioli wszystkiego najlepszego na trwający sezon - napisał Włoch w komunikacie, w którym złożył też kibicom życzenia świąteczne.
(mpw)