Piłkarze Bayernu Monachium, z wracającym po zawieszeniu za kartki Robertem Lewandowskim, zagrają dziś na wyjeździe z przedostatnim w tabeli Werderem Brema w 32. kolejce Bundesligi. Zwycięstwo zapewni Bawarczykom ósmy z rzędu tytuł mistrzów Niemiec.
Na trzy kolejki przed końcem sezonu Bayern ma 73 punkty i wyprzedza o siedem Borussię Dortmund Łukasza Piszczka, a o jedenaście trzeci w tabeli RB Lipsk.
Zwycięstwo w Bremie (początek spotkania o godz. 20:30) zapewni monachijczykom mistrzostwo, bez czekania na wynik środowego meczu Borussii Dortmund, która podejmie FSV Mainz.
Pragniemy wziąć ten tytuł już teraz i przedłużyć naszą zwycięską serię - powiedział trener Bayernu Hansi Flick, którego zespół wygrał 13 ostatnich meczów, licząc różne rozgrywki. W ostatnią środę awansował do finału Pucharu Niemiec.
Chcemy wywalczył tytuł najszybciej jak to możliwe - dodał reprezentant Niemiec z Bayernu Joshua Kimmich.
Bayern jest bardzo bliski zdobycia mistrzostwa, a Robert Lewandowski - korony króla strzelców. Polski napastnik zdobył 30 bramek w tym sezonie Bundesligi. W minionej kolejce pauzował z powodu żółtych kartek, ale wciąż ma dużą przewagę nad drugim w klasyfikacji strzelców Timo Wernerem. Napastnik RB Lipsk nie powiększył w weekend swojego dorobku (25 goli).
"W wieku 31 lat Lewandowski rozgrywa swój najlepszy sezon" - napisała w poniedziałek agencja AFP, przypominając, że polski napastnik (w sierpniu skończy 32 lata) prowadzi także w klasyfikacji strzelców zawieszonej obecnie Ligi Mistrzów - z dorobkiem 11 goli.
Do składu Bayernu po pauzie za kartki wraca również doświadczony Thomas Mueller, który w obecnym sezonie zaliczył aż 20 asyst.
Z powrotu swoich czołowych graczy cieszy się trener Flick. Myślę, że przerwa była dobra dla nich obu - przyznał szkoleniowiec.
Werder w obecnym sezonie walczy z trudem o utrzymanie, choć ostatni mecz może napawać optymizmem kibiców drużyny. W ostatnią sobotę zespół wygrał na wyjeździe 5:1 z zamykającym tabelę SC Paderborn. Wciąż zajmuje przedostatnie miejsce, ale zrównał się punktami (28) z szesnastą Fortuną Duesseldorf, która plasuje się na pozycji oznaczając grę w barażu o utrzymanie.
Ostatnie tygodnie były trudne. Pokazaliśmy, że potrafimy dać sobie radę z presją - podkreślił trener Werderu Florian Kohfeldt. Ale jeszcze niczego nie osiągnęliśmy - dodał.
We wtorek, oprócz meczu w Bremie, odbędą się m.in. spotkania Freiburga z Herthą Berlin Krzysztofa Piątka oraz Unionu Berlin Rafała Gikiewicza z SC Paderborn.
Dokończenie 32. kolejki w środę, gdy zostanie rozegrany m.in. wspomniany mecz Borussii Dortmund z FSV Mainz. Trzeci w tabeli RB Lipsk podejmie tego dnia Fortunę Duesseldorf Dawida Kownackiego.