Piłkarze Atalanty Bergamo i RB Lipsk awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Obie drużyny wygrały pierwsze mecze 1/8 finału, a we wtorek także były górą. Włoski klub na wyjeździe pokonał Valencię 4:3, a niemiecki u siebie Tottenham Hotspur 3:0.
Atalanta 19 lutego na własnym stadionie wygrała 4:1. W rewanżu drużyny stworzyły atrakcyjne widowisko, ale z powodu epidemii koronawirusa kibice nie mogli wejść na stadion.
Prowadzenie gościom już w trzeciej minucie dał Josip Ilicic, wykorzystując rzut karny. Słoweniec ponownie nie pomylił się z jedenastu metrów tuż przed przerwą, a w międzyczasie gola dla Valencii zdobył Kevin Gameiro.
"Nietoperze" po przerwie zdecydowanie zaatakowały. Gameiro do remisu doprowadził w 51. minucie, a na 3:2 dla Valencii kwadrans później trafił Ferran Torres.
Nadziei gospodarzy pozbawił jednak Ilicic, który cieszył się jeszcze z dwóch goli - w 71. i 82. minucie. Słoweniec został 14. piłkarzem w historii Ligi Mistrzów, któremu udało się zdobyć w jednym meczu co najmniej cztery bramki.
Znacznie mniej emocji było w Lipsku. Piłkarze niemieckiego zespołu pierwsze spotkanie wygrali w Londynie 1:0. W rewanżu ponownie zneutralizowali ofensywę "Kogutów", a sami zdobyli trzy bramki.
W pierwszej połowie na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Marcel Sabitzer. W 87. minucie Austriaka zmienił Szwed Emil Forsberg i chwilę później ustalił wynik meczu.
Tottenham ma poważne problemy kadrowe. Kontuzje leczą najlepsi ofensywni gracze - Harry Kane i Koreańczyk Heung-min Son. W starciu z RB Lipsk do niemocy w ataku dołożyli jeszcze kiepską grę w obronie.
Zarówno Atalanta, jak i RB Lipsk do najlepszej ósemki najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie awansowały po raz pierwszy w historii.