Włoskie media od dłuższego czasu spekulują na temat odejścia Arkadiusza Milika. Niemal codziennie pojawiają się informacje o klubach rzekomo zainteresowanych transferem Polaka. Według „Gazetta dello Sport” do tego grona dołączył AC Milan.
Po opanowaniu pandemii koronawriusa i zakończeniu sezonu w AC Milanie może zajść wiele zmian. W gronie zawodników, których kontrakty wygasają już w czerwcu znajdują się m.in. Biglia, Bonaventura i Kjaer. Chęć odejścia sygnalizowali również Musacchio i Paqueta.
Mediolan opuści prawdopodobnie także Zlatan Ibrahimović i to właśnie jego miejsce miałby zająć Milik. W szeregach AC Milanu konkurentem Polaka byłby Rafael Leao. 20-latek zagrał w tym sezonie Serie A w 26 meczach. Portugalczyk jest bardzo ważny w kontekście przyszłości zespołu, ale teraz władze szukają bardziej doświadczonego zawodnika - pisze Onet.
Według "Tuttosport" to wymagania Milika stoją na przeszkodzie przedłużenia umowy z SSC Napoli. Polak wymaga podwyżki i zwiększenia klauzuli, za jaką można go wykupić, do 50 milionów. Dyrektor klubu podkreślał niedawno, że odejście 26-latka nie jest jeszcze przesądzone. Milik jest dla nas ważnym zawodnikiem. Chcemy go zatrzymać, wciąż prowadzimy rozmowy. Jest jeszcze dużo czasu. To normalne, że chce go wiele klubów - stwierdził.
SPRAWDŹ: Lekarz francuskiej drużyny popełnił samobójstwo. Napisał w liście, że miał koronawirusa