​"Planuję poddać się badaniu w środę. Od piątku nie ruszam się z mieszkania" - mówi RMF FM prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. Dzisiaj Adam Małysz, jeden z dyrektorów PZN, poinformował, że jest zakażony koronawirusem.

REKLAMA

Przebywam obecnie w Krakowie. Zamknęliśmy także biuro PZN-u, żeby nie narażać innych osób. Adam (Małysz) był w biurze w czwartek, ale spotkał się tylko ze mną i sekretarzem generalnym - powiedział Tajner w rozmowie z naszym dziennikarzem Patrykiem Serwańskim.

Prezes PZN dodał, że kadra skoczków na razie pozostanie w Wiśle. Kierownictwo hotelu zostało poinformowane o sytuacje, ale wyraziło zgodę na kontynuowanie pobytu sportowców, gdyż ci są tam zupełnie sami. Narzucamy taką nieoficjalną kwarantannę - powiedział Tajner. Dodał, że poinformowany został sanepid oraz Ministerstwo Sportu.

Podkreślił, że po 5 dniach podejmie decyzję, o przyszłości zgrupowania - czy zostanie ono przedłużone, czy tez zakończy się zgodnie z planem. Będą także treningi na skoczni. Dziś już zawodnicy takie zajęcia odbyli. Obecnie pracują nad prędkością dojazdową - mówił.

Dzisiaj Adam Małysz, były skoczek narciarski i obecny dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim, poinformował, że jest zakażony koronawirusem.

Tydzień zaczynam niezbyt dobrą wiadomością. Po tym, jak jedna z osób, z którymi miałem kontakt w ostatnich dniach, miała pozytywny wynik testu na Covid-19, zdecydowałem poddać się badaniu. Okazało się, że zachorowałem na koronawirusa. Na szczęście na razie choroba przebiega bezobjawowo. Mam nadzieję, że tak będzie do wyzdrowienia - napisał były polski skoczek na swoim facebookowym profilu.

Adam Małysz dodał, że jest na kwarantannie oraz, że "ruszyły procedury obowiązujące w takiej sytuacji". Wspomniał m.in. o poinformowaniu o tym osób, z którymi spotykał się w ostatnim czasie.

Zobacz również: