Mikaela Shiffrin odniosła 86. w karierze zwycięstwo w alpejskim Pucharze Świata i wyrównała rekord wszech czasów Szweda Ingemara Stenmarka. Amerykanka była najlepsza w slalomie gigancie w szwedzkim Aare, w którym dziewiąte miejsce zajęła Maryna Gąsienica-Daniel. Polka na półmetku była 5.

REKLAMA

Pewna już piątej w karierze Kryształowej Kuli Shiffrin uzyskała 0,64 s przewagi nad Włoszką Federicą Brignone i 0,92 nad reprezentantką gospodarzy Sarą Hector. Dzięki zwycięstwu zapewniła sobie też triumf w końcowej klasyfikacji slalomu giganta. W tym roku wywalczyła także złoty medal mistrzostw świata w tej konkurencji.

Na półmetku najpoważniejszą rywalką Amerykanki była Kanadyjka Valerie Grenier - miała 0,58 s straty. W drugiej próbie już na początku trasy popełniła jednak poważny błąd i zajęła ostatecznie szóste miejsce.

Co za spektakularny dzień. Już zanim rozpoczęłam drugi przejazd wiedziałam, że mam pewną małą Kryształową Kulę za slalom gigant, a o to walczyłam. Miałam szczęście do pogody, stok był też dobrze oświetlony - powiedziała Shiffrin w pierwszym wywiadzie na mecie.

Amerykanka pierwsze zwycięstwo w PŚ w karierze odniosła w grudniu 2012 roku, w wieku 17 lat w... Aare. Łącznie triumfowała 52 razy w slalomie, 20 w slalomie gigancie, po pięć razy w supergigancie i slalomie równoległym, trzykrotnie w zjeździe i raz w kombinacji.

W dorobku ma pięć dużych Kryształowych Kul (2017, 2018, 2019, 2022, 2023), 10 małych Kryształowych Kul (siedem za slalom, dwie za slalom gigant i jedną za supergigant), a także 14 medali mistrzostw świata (w tym siedem złotych) i trzy olimpijskie (dwa złote i srebro).

Cztery lata temu mówiłem, że ona jako pierwsza wygra 100 zawodów Pucharu Świata, a nawet więcej, o ile tylko zdrowie jej na to pozwoli - mówił w czwartek Stenmark.

Gąsienica-Daniel na półmetku była piąta, jednak w drugim przejeździe miała jeden ze słabszych czasów w stawce i spadła o cztery lokaty. Jej najlepszym wynikiem w zawodach PŚ w karierze pozostaje szóste miejsce, które wywalczyła czterokrotnie, ostatnio w grudniu ubiegłego roku w Semmering.

W sobotę w Aare odbędzie się slalom, który jest koronną konkurencją Shiffrin. Amerykanka może zatem dwa dni przed 28. urodzinami zostać samodzielną rekordzistką pod względem liczby triumfów w PŚ.

Jeśli jej się to nie uda, będzie miała okazję w przyszłym tygodniu w kończących sezon zawodach w Soldeu.