"Zdecydowałem się ostatecznie zmienić kategorię, gdyż już dłużej nie byłem w stanie utrzymywać wymaganej wagi. Trening sprawia, że zawodnik ma stały przyrost masy mięśniowej, ja obecnie ważę 90 kg. Dlatego po raz ostatni w 85 kg walczyłem w ubiegłorocznych mistrzostwach świata we Wrocławiu” – poinformował mistrz świata w podnoszeniu ciężarów Adrian Zieliński. „Aktualnie normalnie trenuję, przygotowuję się do sesji egzaminacyjnej na uczelni. Najważniejsze jednak, że wyleczyłem się ze wszystkich dolegliwości zdrowotnych" - dodał.
Zieliński obecnie na stałe nie ćwiczy z kadrą, ale trenuje w macierzystym klubie Tarpan Mrocza według indywidualnego programu. Na nic nie narzekam, mogę spokojnie szlifować formę. Na najbliższe zgrupowanie kadry, które rozpocznie się pod koniec stycznia jednak nie pojadę, mam do zaliczenia sesję na uczelni - wyjaśnił. Zieliński jest na studiach magisterskich w Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy na kierunku menedżer sportu. Miałem trochę zaległości po licencjacie, teraz je nadrabiam - przyznał.
Pytany o priorytety ciężarowiec odpowiedział krótko: Skupiam się nad przygotowaniem fizycznym do listopadowych mistrzostw świata w Kazachstanie. Z mistrzostw Europy rezygnuję, natomiast na pewno wystartuję w mistrzostwach Polski - tłumaczył. Dodał, że marzy o powtórzeniu swoich medalowych sukcesów w wyższej wadze.