Piłkarze Lecha Poznań i Jagiellonii Białystok rozpoczynają dzisiaj rywalizację w 1. rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Poznaniacy zmierzą się u siebie z macedońskim Pelisterem Bitola, zaś rywalem ekipy z Białegostoku będzie w Gruzji Dinamo Batumi. Rewanże rozegrane zostaną za tydzień.
Lech miał niespełna 10 dni na przygotowania do dzisiejszego spotkania, ale szkoleniowiec drużyny Nenad Bjelica zapewniał: Powinniśmy być gotowi, choć przeciwnik prezentujący solidny bałkański futbol nie będzie łatwym rywalem.
W poznańskim zespole miało miejsce sporo zmian. Do drużyny dołączyło kilku cudzoziemców, z kolei trzech podstawowych zawodników młodzieżowej reprezentacji Polski - Jan Bednarek, Tomasz Kędziora i Dawid Kownacki - zamierza przenieść się do klubów zagranicznych.
Po obserwacji treningów i jedynego meczu kontrolnego z Hapoelem Beer Sheva (Lech wygrał 3:0) uważam, że drużyna jest w bardzo dobrej dyspozycji i odpowiednio umotywowana przed konfrontacją z zespołem macedońskim - podkreślał jednak Bjelica przed dzisiejszym spotkaniem.
O Pelisterze mówił, że "mają w składzie doświadczonych zawodników, w tym 3-4 bardzo szybkich w ofensywie".
Pojedynek Lecha ze zdobywcą Pucharu Macedonii rozpocznie się dzisiaj o godzinie 20:45.