​Caster Semenya, mistrzyni olimpijska w biegu na 800 m, powinna być uznawana za "biologicznego mężczyznę", która identyfikuje się jako kobieta. Tak prawnicy Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych będą rekomendowali w przyszłym tygodniu w sądzie.

IAAF będzie dowodzić, że 28-letnia zawodniczka z RPA, nie tylko powinna być uznawana za "biologicznego mężczyznę", ale także, że może być dopuszczana do biegów kobiet pod warunkiem, że będzie stosować leki przeciw wytwarzaniu testosteronu, podał "The Times".

Ta kwestia będzie rozpatrywana podczas pięciodniowej sesji Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu w przyszłym tygodniu, która ma być przełomową sprawą dotyczącą sportowców z różnicami w rozwoju płciowym (DSD).

Ten przypadek może jeszcze bardziej w centrum uwagi postawić zastosowanie blokerów testosteronu. W 2018 roku komórka Organizacji Narodów Zjednoczonych zwróciła się do IAAF, aby zniosło przepisy dotyczące sportowców transseksualnych i blokerów testosteronu, twierdząc, że "naruszają międzynarodowe prawa człowieka".

W rozmowie z "The Times" Jonathan Taylor, prawnik IAAF, powiedział, że gdyby rozstrzygnięcie sprawy było na ich nie niekorzyść, byłby to cios dla sportowców o normalnej żeńskiej wartości testosteronu, która jest średnio 15 razy niższa niż w przypadku mężczyzn.

Jeśli CAS stwierdzi, że prawne uznanie za kobietę jest wystarczające, aby kwalifikować się do konkurencji kobiecych, a IAAF nie może wymagać od takich sportowców, którzy mają jądra i w konsekwencji też męski poziom testosteronu, aby go zmniejszyli do poziomu kobiecego, wtedy sportowcy DSD i transseksualiści zdominują podia i zdobywanie nagród, a kobiety z żeńskim poziomem testosteronu nie będą miały szans na wygraną - stwierdził Taylor.

Semenya kwestionuje nowe zasady IAAF, które oznaczałyby, że średniodystansowi biegacze DSD w wyścigach kobiet musieliby mieć mniej niż pięć nanomoli testosteronu na litr krwi przez sześć miesięcy poprzedzających start lub ścigać się z innymi sportowcami DSD, lub mężczyznami.

W 2018 roku dr Ross Tucker z Uniwersytetu w Kapsztadzie ocenił, że czas Semenyi na 800 m spadnie o pięć sekund, jeśli będzie zmuszona do zahamowania testosteronu do poziomu nowych zasad IAAF.

Semenya jest złotą medalistką z biegu na 800 metrów z igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 i Rio de Janeiro w 2016 roku. Reprezentantka RPA zdobyła też złote medale na 800 metrów w mistrzostwach świata w 2009, 2011 i 2017 roku. W Londynie w 2017 roku zajęła również trzecie miejsce w biegu na 1500 metrów.