Piłkarze Realu Madryt niespodziewanie przegrali przed własną publicznością z Gironą 1:2 w meczu 24. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. To już trzeci taki blamaż "Królewskich" na Santiago Bernabeu w tym sezonie, po porażkach z Levante 1:2 i Realem Sociedad 0:2.
W pierwszej połowie wyglądało na to, że gospodarze "spacerkiem" pokonają kataloński zespół, który nie wygrał meczu o stawkę od 5 grudnia, a w lidze nie zgarnął kompletu punktów od 25 listopada. "Królewscy" wyprowadzali kolejne ataki, a w 25. minucie jeden z nich przyniósł im prowadzenie. Wówczas Brazylijczyk Casemiro wykorzystał dośrodkowanie z prawego skrzydła Niemca Toniego Kroosa i głową posłał piłkę do bramki.