Hotelarze zrzeszeni w Tatrzańskiej Izbie Gospodarczej (TIG) chcą przekwaterować uchodźców z Ukrainy ze swoich obiektów, aby zwolnić miejsca dla turystów i skarżą się, że nie mają pomocy ze strony władz Zakopanego. Burmistrz ripostuje, że miasto przyjęło już około 2 tys. uchodźców, a przedsiębiorcy z TIG przyjęli Ukraińców poza systemem wojewody i dlatego nie otrzymali wsparcia finansowego.
Podczas briefingu prasowego w Zakopanem prezes TIG Agata Wojtowicz powiedziała, że od początku wojny przedsiębiorcy zakwaterowali ponad 300 uchodźców, ale nie wszyscy otrzymali zwrot kosztów.
Obiekty, które przyjęły uchodźców wcześniej, niż zaczęła funkcjonować lista, nie mogą być na nią dopisane. System spowodował, że poza nim znalazła się ogromna rzesza ludzi, która nie została ujęta listą. Nie zostali również wpisani przedsiębiorcy, którzy udzielili zakwaterowania. Hotelarze nie dostali ani złotówki, a oni też muszą prowadzić działalność gospodarczą, żeby zarobić. Zbliża się weekend majowy, zbliżają się wakacje i pojawia się problem - podkreśliła Wojtowicz.
Wyjaśniła, że w ostatnim czasie 34 Ukraińców zostało przekwaterowanych w ramach systemu wojewody i dodała, że niedługo będą kolejne grupy do przekwaterowania. Wojtowicz zaapelowała do Zakopiańczyków, aby nadal przynosili produkty żywnościowe do punktu Pomoc dla Ukrainy przy ul. Piaseckiego 3.
Burmistrz Leszek Dorula przypomniał, że Zakopane przyjęło około 2 tys. uchodźców z Ukrainy, również w obiektach miejskich. Znaczna część z nich jest zakwaterowana w ramach systemu prowadzonego przez wojewodę małopolskiego, a część uchodźców członkowie TIG przyjęli na własną rękę, poza systemem.
Przyjmowanie uchodźców na własną rękę i nie powiadomienie urzędu to niewłaściwe postępowanie. Jako miasto również udostępniamy swoje lokale, między innymi jeden z hoteli. Każdy uchodźca jest przez nas wpisywany do systemu wojewody. Wtedy panuje porządek i przejrzystość. Tatrzańska Izba Gospodarcza zdecydowała się na prowadzenie odrębnego bytu i teraz szuka pomocy - wyjaśnił burmistrz.
Burmistrz przypomniał, że od samego początku apelował, aby przyjmując uchodźców zgłaszać ich do systemu prowadzonego przez wojewodę.
Przedsiębiorcy z TIG przywozili uchodźców na własną rękę i mieli do tego prawo i za to trzeba im podziękować. Jednak przez dwa miesiące był czas, aby te sprawy uregulować i zgłosić uchodźców do systemu prowadzonego przez wojewodę - wyjaśnił burmistrz.
Osoby prywatne czy instytucje z Małopolski, chcące przyjąć uchodźców z Ukrainy, powinny zgłosić swój akces mailowo do służb wojewody na adres: ukraina@muw.pl. Zgłoszenie powinno zawierać m.in. liczbę osób, które mogą zostać przyjęte oraz termin, od którego wskazana liczba miejsc będzie dostępna. Wówczas przyjmujący uchodźców otrzymuje wsparcie finansowe. Dotychczas powiat tatrzański wypłacił przyjmującym uchodźców blisko 1,8 mln zł.
Burmistrz przypomniał, że miasto Zakopane dotychczas wiele zrobiło, aby pomóc uciekinierom wojennym. W tutejszych szkołach podstawowych uczy się blisko 500 uczniów w klasach integracyjnych i przygotowawczych. Miasto także opłaca ukraińskim dzieciom obiady w szkołach. W Zakopanem była prowadzona zbiórka darów, dzięki której do miasta partnerskiego Stryj wyjechał tir oraz kilka samochodów dostawczych z potrzebnymi rzeczami. Dary trafiły także do potrzebujących uchodźców na miejscu.