Na Kasprowym Wierchu leży już 1,5 m śniegu, a miejscami pod wpływem silnego wiatru utworzyły się nawet kilkumetrowe zaspy. Duży zasób naturalnego śniegu pozwolił w końcu na uruchomienie obydwu tras zjazdowych na Kasprowym Wierchu, ale żeby uruchomić wyciąg w Kotle Gąsienicowym, pracownicy muszą odkopać krzesełka spod śniegu.

REKLAMA

Intensywne opady śniegu szczególnie cieszą miłośników narciarstwa. W sobotę od rana czynny jest wyciąg krzesełkowy w Kotle Goryczkowym. Wyciąg na przeciwległym stoku - w Kotle Gąsienicowym w sobotę rano był miejscami odkopywany spod śniegu, ponieważ w górnej części przy tzw. Uhorciu Kasprowym nagromadziła się zbyt duża warstwa śniegu. Pracownicy kolejki muszą tam ręcznie oraz przy pomocy ratraków udrożnić przejazd linii wyciągu krzesełkowego.

Ponadto uformowania w śniegu wymaga także trawers okalający kopułę szczytową, po którym narciarze przedostają się od stacji górnej kolejki głównej do trasy narciarskiej w Kotle Goryczkowym.

Trasy narciarskie na Kasprowym Wierchu są pokryte wyłącznie naturalnym śniegiem. Sztuczne śnieżenie jest tam niemożliwe z uwagi na przepisy ochrony przyrody. Kasprowy Wierch to najwyżej położona stacja narciarska w kraju. Prognozy na kolejny feryjny turnus zapowiadają się bardzo optymistycznie dla wybierających się na narty w Tatry. Zapowiadane są bowiem dalsze opady śniegu. Aby nie stać w kolejkach po bilety na Kasprowy Wierch, skipassy można kupić na konkretny dzień i godzinę z wyprzedzeniem w sklepie internetowym PKL.