Lawina w Tatrach porwała narciarza. Do wypadku doszło w rejonie Siklawy w Dolinie Roztoki.

REKLAMA

Mężczyzna miał ze sobą detektor lawinowy, dzięki czemu ratownikom udało się szybko go odkopać.

Narciarz był przytomny i śmigłowcem został przetransportowany do zakopiańskiego szpitala.

Jego partnerka nie została zasypana.

Ratownicy TOPR poinformowali, że w sobotę zagrożenie lawinowe wzrosło do drugiego, umiarkowanego stopnia.

Opady śniegu zapowiadane są również na niedzielę.