Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego trenowali ewakuację turystów technikami alpinistycznymi z kolejki linowej na Kasprowy Wierch. W manewrach uczestniczył również śmigłowiec.
Ćwiczenia przeprowadzono przy okazji przeglądu technicznego kolejki.
Dla PKL, jednego z największych operatorów turystycznych w kraju, priorytetem jest bezpieczeństwo. Dlatego codziennie monitorujemy nasze koleje oraz urządzenia, a dodatkowo co pół roku, razem z przedstawicielami producenta urządzeń i kolei weryfikujemy ich stan oraz serwisujemy. Dbamy nie tylko o jakość sprzętu, ale również stawiamy na profesjonalizm naszych pracowników. Podczas prac serwisowych biorą oni udział w szkoleniach, także ewakuacyjnych, prowadzonych przez służby ratownicze - wyjaśnił Marcin Kucharski, kierownik ośrodka PKL na Kasprowym Wierchu.
Ćwiczenia ewakuacyjne zostały przeprowadzone na odcinku dolnym kolejki, czyli pomiędzy Kuźnicami a Myślenickimi Turniami, w rejonie trzeciej podpory.
W zajęciach uczestniczyła załoga śmigłowca Sokół. Z pokładu maszyny ratownicy desantowali się na dach wagonika i dalej z kabiny ewakuowali pozorantów. Kolejna grupa ratowników dostała się do unieruchomionego wagonika technikami linowymi.
Cykliczne szkolenia ratowników TOPR w awaryjnej ewakuacji z kolei są nieodzownym elementem utrzymania naszej sprawności działania. Nabycie i podtrzymanie tych umiejętności jest niezbędne, by działać skutecznie i bezpiecznie. Chcę podkreślić bardzo dobrą współpracę w tym zakresie z PKL - powiedział naczelnik TOPR Jan Krzysztof.
Ćwiczenia są stałym elementem sezonowego przeglądu technicznego kolei.
Przegląd i prace serwisowe urządzeń kolejki linowej na Kasprowy Wierch oraz kolejek krzesełkowych w Kotle Gąsienicowym i Goryczkowym rozpoczęły się 8 maja i potrwają do 24 maja.