Zatrzymał się koło radiowozu i poprosił o eskortę policyjną na przeszczep nerki. Do przejechania miał około 200 kilometrów - z Zakopanego do Zabrza (woj. śląskie). Mężczyźnie pomogli małopolscy i śląscy policjanci.

REKLAMA

W sobotę, około godziny 10, do patrolu drogówki na jednej z ulic Zakopanego podjechał turysta i poprosił o pomoc.

Zdenerwowanym głosem oświadczył, że pilnie musi dostać się do Zabrza na przeszczep nerki - informuje policja.

Policjanci poinformowali dyżurnego i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych rozpoczęli eskortę chorego do granic powiatu tatrzańskiego.

Dzięki sprawnej koordynacji działań prowadzonej cały czas przez oficerów dyżurnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie kolejne patrole drogówki kontynuowały pilotaż, aż do granic województwa małopolskiego - podają mundurowi.

Następnie koordynację eskorty przejęli śląscy policjanci.