Po ostatnich opadach śniegu zrobiło się bardzo niebezpiecznie - ostrzega ratownik dyżurny TOPR Krzysztof Długopolski. Ratownicy ogłosili trzeci - najwyższy stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach.

REKLAMA

"Po ostatnich opadach, przy silnym wietrze zagrożenie wzrosło" - mówi Krzysztof Długopolski. "Warunki są bardzo niebezpieczne, szlaki są nieprzetarte, praktycznie nie ma widoczności. Nie zalecamy uprawiania jakiejkolwiek turystyki górskiej" - dodaje.

Lawinowa "trójka" oznacza, że pokrywa śnieżna na wielu stromych stokach jest związana umiarkowanie bądź słabo. Wyzwolenie lawiny jest możliwe nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach. W pewnych sytuacjach duże, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże lawiny mogą schodzić samoistnie.

Silny wiatr potęguje odczucie zimna. Dodatkowo wiatr powoduje zamiecie i zawieje śnieżne, które ograniczają widzialność i utrudniają orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń. W wielu miejscach potworzyły się głębokie zaspy, a miejscami na szlakach występują oblodzenia.

Warunki w nadchodzących dniach na pewno się nie poprawią. Synoptycy przewidują, że wiatr ma się wzmagać, temperatura ma gwałtownie się podnosić, a tej zmianie towarzyszyć też będą opady deszczu.