W Tatrach nadal bardzo mocno wieje. Wiatr łamie gałęzie i drzewa, w partiach graniowych zalega cienka warstwa świeżego śniegu, a w wielu miejscach jest ślisko - ostrzega Tatrzański Park Narodowy i wszelkie wycieczki w góry. Z powodu trudnych warunków zamknięte zostały niektóre szlaki turystyczne, nie kursują też wozy konne do Morskiego Oka.
W Tatrach panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki - wieje silny wiatr, który łamie gałęzie i drzewa oraz utrudnia poruszanie się, co stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia - przekazał w komunikacie Tatrzański Park Narodowy. Aktualnie odradzamy wszelkie wyjścia w góry - dodano.
Z powodu dużej liczby powalonych drzew, które uniemożliwiają przejście, zamknięty do odwołania pozostaje szlak prowadzący do Doliny Małej Łąki (od wejścia do doliny do Polany Małołąckiej) oraz niebiesko i czarno znakowane odcinki szlaków z Doliny Małej Łąki na Przysłop Miętusi.
Na drodze do Morskiego Oka został wstrzymany transport konny.
TPN poinformował, że choć szlaki prowadzące do schronisk położonych w dolinach są drożne, to na wielu szlakach bocznych leżą powalone przez wiatr drzewa. W partiach graniowych zalega natomiast cienka warstwa świeżego śniegu i występują oblodzenia. W wielu miejscach jest ślisko. Dodatkowe utrudnienie stanowi brak widzialności z powodu mgły i niskiego pułapu chmur - istnieje ryzyko pobłądzeń - zwrócił uwagę.
W komunikacie TPN przypomniał też, że na szlaku pomiędzy Halą Ornak a Przełęczą Iwaniacką są uszkodzone poręcze mostków i do czasu wymiany należy zachować szczególną ostrożność. Uszkodzony mostek jest również na odcinku Psia Trawka - Rówień Waksmundzka.