Zostało tylko kilka dni do Sylwestra, a to oznacza gorączkowe poszukiwanie atrakcyjnych kwater w Zakopanem. "Pamiętajcie nie z każdego okna widać Giewont, uważajcie na oszustów" - ostrzegają policjanci.
Policjanci zalecają szczególną ostrożność, zwłaszcza przy wynajmie kwater przez Internet.
Radzą, by w pierwszej kolejności sprawdzić, czy hotel albo pensjonat w rzeczywistości istnieją. Jeśli jest podany telefon komórkowy, poszukajmy numeru stacjonarnego i zadzwońmy. Zawsze też przechowujmy całą dokumentację związaną z transakcją: przelewy i e-maile, które wysyłaliśmy do osoby oferującej nocleg, i te, które od niej dostaliśmy.
Najlepiej jechać w miejsca sprawdzone albo polecone przez znajomych, którzy już tam byli. Jeśli obiekt działa legalnie, powinien być zarejestrowany w miejscowym Urzędzie Miasta.
Co powinno obudzić naszą czujność? Podejrzanie niska cena połączona z wysokim standardem i wyjątkowo mało danych w ogłoszeniu np. tylko numer telefonu komórkowego. Nie sugerujmy się opiniami zadowolonych klientów dostępnymi na stronie internetowej obiektu, te mogą być spreparowane.
Zaliczkę wpłacajmy na konto bankowe i poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę. "Opór w wystawieniu dokumentu powinien wzbudzić nasze podejrzenia co do uczciwości oferty" - ostrzegają policjanci.