Wiosna to czas, kiedy w rejonie Doliny Chochołowskiej można podziwiać kwitnące krokusy. W tym roku ten tradycyjny wiosenny krajobraz zmieniły powracające opady śniegu.
W weekend w Tatry ruszyły "Krokusowe patrole". Wolontariusze pilnują, by te delikatne, wiosenne kwiaty nie padły ofiarą własnego uroku i nie zostały zadeptane przez żądnych wrażeń turystów.
Czasami ludzi w dolinach jest tak dużo, że trudno dostrzec między nimi krokusy - mówi Dariusz Giś zajmujący się w Tatrzańskim Parku Narodowym wolontariatem.
Kilka lat temu, według szacunkowych danych, w Dolinie Chochołowskiej jednego dnia mogło być 20-30 tys. tysięcy osób spragnionych kontaktu z wiosną. W kolejnym roku TPN przeprowadził monitoring i doliczył się kilkunastu tysięcy osób.
Zobaczcie zdjęcia krokusów otoczonych "białym puchem":
