Wrocławska hala widowiskowo-sportowa "Orbita" zamieniła się w miejsce noclegowe dla uchodźców. Jest tam też kącik do zabawy dla dzieci oraz przestrzeń, gdzie można coś zjeść.
W hali odbywały się do tej pory nie tylko wydarzenia sportowe, ale też kulturalne oraz różnego rodzaju targi. Dziś na 1100 m2 powierzchni znajduje się 350 łóżek dla uciekających przed wojną w Ukrainie.
Jesteśmy przygotowani na taką liczbę uchodźców, którzy przyjadą i tutaj będą mieli takie miejsce wytchnienia w hali Orbita, bo nie oszukujmy się, nie jest to miejsce do stałego zamieszkania. W kilka godzin przerobiliśmy tę halę z widowiskowo-sportowej w halę dla uchodźców - mówi Maciej Moczko ze spółki Spartan.
Z przygtowaniem hali było sporo pracy. W pomoc włączyło się dużo wolontariuszy z Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta i szkół.
Wczoraj w takim szczytowym momencie było 80 wolontariuszy. W tej chwili mamy z obsługą tego miejsca blisko 30 osób, które czekają. Zgłaszają się następni wolontariusze. Mamy wśród nich Ukraińców, którzy mieszkają tutaj od dłuższego czasu. Mamy też panią, która przyjechała tydzień temu. Jest nauczycielką i mówi trochę po Polsku. Chce się udzielać w strefie animacji dla dzieci - tłumaczy Maciej Gudra, kierownik Noclegowni św. Brata Alberta we Wrocławiu.
Rozkładaliśmy łóżka, potem te łóżka ścieliliśmy. Zakładaliśmy pościel. Roznosiliśmy też towary spożywcze, które tutaj przywożono. Były też ubrania, zabawki dla dzieci - podkreśla wolontariusz, Piotr Biszko.
Punkt noclegowy w hali Orbita został wczoraj zgłoszony do systemu wojewody. Dziś powinny pojawić się tam pierwsze osoby potrzebujące schronienia.