Problem z ratownikami medycznymi w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu. Aż 19 z nich - pracujacych na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym - nie przedłużyło umów. Chodzi o pieniądze.
Dyrekcja szpitala zaproponowała ratonikom 55 złotych za godzinę pracy. Oni chcieli o 5 złotych więcej. 19 ratowników z SORu nie przyjęło więc warunków i nie podpisało nowych umów.
Konsekwencje są takie, że Szpitalny Oddział Ratunkowy w Szpitalu przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu działa teraz w ograniczonym zakresie. Przyjmowane są tylko przypadki pilne - na przykład pacjenci z zawałem czy udarem. Karetki są natomiat kierowane do pozostałych szpitali w mieście.
Szefostwo Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznyego ma jeszcze prowadzić rozmowy z ratownikami, którzy nie przedłużyli umów.