14, 15 i 16 lat - to wiek nastolatków zatrzymanych przez wrocławską policję, którzy z wiatrówki gazowej strzelali do budynków, kamer monitoringu i zaparkowanych samochodów. Jak mówili, strzelali dla zabawy.

REKLAMA

Trzech nastolatków jest odpowiedzialnych za uszkodzenie szyb w oknach budynków, szyb samochodowych w jednym z zaparkowanych pojazdów, a także kamer monitoringu i reflektorów oświetlających boisko szkolne.

Straty, jakie powstały w wyniku działalności szajki, oszacowane zostały wstępnie na kwotę ponad 46 tysięcy złotych.

Broń na sprężone powietrze

W minionym tygodniu policjanci zatrzymali dwóch nastolatków - 15- i 16-latka - którzy na przełomie stycznia i lutego strzelali z broni pneumatycznej do budynków i samochodów. W poniedziałek wrocławska policja poinformowała o zatrzymaniu trzeciego nastolatka.

Do zdarzeń na terenie wrocławskiej dzielnicy Ołbin. Jak ustalili policjanci, sprawcy mieli broń na sprężone powietrze.

Największe straty, sięgające 39 tys. złotych, chłopcy spowodowali na jednym z obiektów szkolnych. Uszkodzili osiem szyb, reflektory boiskowe i kamery monitoringu. Uszkodzili również karoserię zaparkowanego pojazdu i dwie boczne szyby auta, powodując straty w wysokości ponad 4,5 tysiąca złotych.

Strzelali również w okna mieszkań w dwóch kamienicach. W tym przypadku właściciele lokali mieszkalnych ponieśli koszty w wysokości blisko 2,5 tysiąca złotych.

Straty pokryją opiekunowie

Nastolatkowie za swoje zachowanie będą odpowiadać jako osoby nieletnie i o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.

Za ich czyny finansowo odpowiedzą opiekunowie prawni, odpowiedzialni materialnie za skutki bezprawnych działań swoich podopiecznych.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Policjanci zatrzymali nieletnich strzelców